-Jest strzelba, ale ja nie umiem z niej strzelać. Chyba że wy umiecie?...
Chamis od biedy byłby może potrafił, Staś bowiem kilkakrotnie otwierał przy nim swoją broń i zamykał, lecz żal mu było psa, którego był polubił opiekując się nim jeszcze przed przyjazdem dzieci do Medinet. [...]
- Jeśli wy nie umiecie - rzekł z chytrym uśmiechem - to psa mógłby zabić tylko ten mały nouzrani, ale ta strzelba może wystrzelić kilka razy z rzędu, więc nie radzę dawać mu jej do ręki.
- Niech Bóg broni - odpowiedział Idrys. - Powystrzelałby nas jak przepiórki.
- Mamy noże - zauważył Gebhr.
- Spróbuj ale pamiętaj, że i masz gardło, które pies rozerwie, nim go zakłujesz.
- Co więc robić?
A Chamis wzruszył ramionami.
- Dlaczego wy chcecie tego zabić? Choćbyście go potem przyspali piaskiem, hieny go wygrzebią, pogoń znajdzie jego kości i będzie wiedziała, że przeprawiliśmy się przez Nil [...] [...] .
I od tego tekstu znajdziesz przygody Stasia i Nel..
[...] - Jest strzebla, weź ją, i strzel mu w łeb.
-Jest strzelba, ale ja nie umiem z niej strzelać. Chyba że wy umiecie?...
Chamis od biedy byłby może potrafił, Staś bowiem kilkakrotnie otwierał przy nim swoją broń i zamykał, lecz żal mu było psa, którego był polubił opiekując się nim jeszcze przed przyjazdem dzieci do Medinet. [...]
- Jeśli wy nie umiecie - rzekł z chytrym uśmiechem - to psa mógłby zabić tylko ten mały nouzrani, ale ta strzelba może wystrzelić kilka razy z rzędu, więc nie radzę dawać mu jej do ręki.
- Niech Bóg broni - odpowiedział Idrys. - Powystrzelałby nas jak przepiórki.
- Mamy noże - zauważył Gebhr.
- Spróbuj ale pamiętaj, że i masz gardło, które pies rozerwie, nim go zakłujesz.
- Co więc robić?
A Chamis wzruszył ramionami.
- Dlaczego wy chcecie tego zabić? Choćbyście go potem przyspali piaskiem, hieny go wygrzebią, pogoń znajdzie jego kości i będzie wiedziała, że przeprawiliśmy się przez Nil [...] [...] .
I od tego tekstu znajdziesz przygody Stasia i Nel..