miejsca akcji : na Litwinie , w dworku Soplicowie oraz Dobrzynie .
Zamek był wybudowany w stylu gotyckim. Znajdował się na skraju lasu, dwa tysiące kroków od dworku Sopliców. Otoczony był płotem. Miał własny ogród i sad.
Karczma była zbudowana nie ciekawie, z przody wyglądała jak okręt a z tyłu jak świątynia, po prostu była jak stodoła. Dach miała wysoki, zrobiony ze słomy. Na wierzchu miała zręcznie zrobione ozdoby. W środku karczma była podzielona jak w żydowskiej szkole, jedna część była zrobiona dla pań i panów podróżnych. W drugiej części była ogromna sala, w której przy każdej ścianie były ogromne stoły drewniane. Tą karczmę prowadził Żyd imieniem Jankiel. Bardzo dobrze grał na cymbałach i też dobrze śpiewał.
Dworek w Soplicowie leżał na małym pagórku pośród pól i brzozowego gaju, nad rzeką Ruczaj. Został zbudowany z drewna i podmurowany, był niewielki, lecz solidny. Wyróżniał się swą bielą pośród ciemnozielonych topoli. ... Brama dworku była zawsze otwarta dla przyjeżdżających gości, co świadczyło o gościnności gospodarza.
Wyjaśnienie:
miejsca akcji : na Litwinie , w dworku Soplicowie oraz Dobrzynie .
Zamek był wybudowany w stylu gotyckim. Znajdował się na skraju lasu, dwa tysiące kroków od dworku Sopliców. Otoczony był płotem. Miał własny ogród i sad.
Karczma była zbudowana nie ciekawie, z przody wyglądała jak okręt a z tyłu jak świątynia, po prostu była jak stodoła. Dach miała wysoki, zrobiony ze słomy. Na wierzchu miała zręcznie zrobione ozdoby. W środku karczma była podzielona jak w żydowskiej szkole, jedna część była zrobiona dla pań i panów podróżnych. W drugiej części była ogromna sala, w której przy każdej ścianie były ogromne stoły drewniane. Tą karczmę prowadził Żyd imieniem Jankiel. Bardzo dobrze grał na cymbałach i też dobrze śpiewał.
Dworek w Soplicowie leżał na małym pagórku pośród pól i brzozowego gaju, nad rzeką Ruczaj. Został zbudowany z drewna i podmurowany, był niewielki, lecz solidny. Wyróżniał się swą bielą pośród ciemnozielonych topoli. ... Brama dworku była zawsze otwarta dla przyjeżdżających gości, co świadczyło o gościnności gospodarza.