Wypisz niebezpieczne przygody z książki ,,Dzieci z Bullerbyn" Przynajmniej więcej niż 5-6 przygód.
EnglishknowledgeNiebezpieczne przygody dzieci z Bullerbyn (lektura: „Dzieci z Bullerbyn”): - Przechodzenie po gałęziach drzewa, aby dostać się do innych pokoi. Upadek z tej wysokości mógłby źle się skończyć, pokoje znajdowały się na poddaszu. - Skakanie po stogach siana. Dzieci urządziły sobie konkurs, a nagrodą miał być lizak - wygrać miał ten, kto skoczy z najwyższego stogu. Skończyli jednak tę zabawę, gdy Lasse dość mocno się poturbował przy niewłaściwym upadku. - Robienie grot w stogu siana. W każdej chwili groty mogły się zapaść i przysypać dzieci, ponadto nie wiadomo, czy nie pełzały tam żmije. - Powrót do domu podczas śnieżycy. Ze względu na pogodę, dzieci opuściły szkołę wcześniej niż zazwyczaj. Wszędzie znajdowały się ogromne zaspy i był mocny wiatr, a śnieg sięgał im do kolan. Widoczność była tak słaba, że aż złapały się za ręce, aby nikt się nie zgubił. Ich dom był jeszcze daleko, a już zdrętwiały im palce - w związku z tym postanowiły zatrzymać się u szewca, który jednak nie przyjął ich zbyt gościnnie. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i gdy zapadł zmierzch a wiatr ucichł, pojawił się tam tata Lisy. Wszyscy razem wrócili do Bullerbyn. - Jazda na łyżwach, na zamarzniętym jeziorze. Było to bardzo niebezpieczne zajęcie, ponieważ w każdej chwili lód mógł popękać, a ponadto znajdowała się tam przerębla. Wpadł do niej nie kto inny jak Lasse, który stał się zbyt nieuważny przez swoją nieodpartą chęć popisywania się przed resztą dzieci. - Przeprawa na wyspę w celu odkrycia skarbu. Samotne (bez opieki dorosłych) pływanie łódką było nieodpowiedzialne. - Chodzenie na szczudłach, sięgających aż do pierwszego piętra. Szczudła były zbyt wysokie, a bez wyuczonej odpowiedniej techniki poruszania się w ten sposób, nie był to pozbawiony ryzyka pomysł. Do tego Lasse jak zwykle zaczął się popisywać, przez co wszedł w wiadro z pomyjami i spadł. - Wyrwanie zęba sznurkiem śpiącemu Olle’mu. Po tym zdarzeniu Bosse również chciał wypróbować tego typu metodę, dlatego w nocy przywiązał sobie do zęba sznurek, a drugą jego część zaczepił o klamkę. Rano, gdy weszła do pokoju Agda, nawet o tym nie wiedząc wyrwała mu zęba. - Wyskoczenie prosto pod rozpędzony samochód. Dzieci postanowiły zrobić biznes i sprzedawać wiśnie, ustawiły się przy drodze, jednak nikt nie zatrzymywał z chęcią zakupu. Lasse pomyślał, że dobrym pomysłem będzie wyskoczenie na środek szosy przed rozpędzony samochód i odsunięcie się dopiero w ostatnim momencie, oczywiście wcielił ten plan w życie. - Sprzedawanie wiśni na zakręcie. Jeszcze bardziej nieprzemyślaną strategią sprzedaży owoców, było ustawienie się w rzędzie wzdłuż drogi na zakręcie. Ludzie prowadzący samochód mogli nie zdążyć wyhamować lub wpaść w poślizg, tym bardziej, że było to niebezpieczne miejsce, jednak dzieci w ogóle nie zwracały uwagi na jakiekolwiek możliwe konsekwencje. Cieszyły się jedynie, że kierowcy zwalniają i finalnie zatrzymują się, aby już kupić te ich owoce, i nawet specjalnie podnosiły ręce, gdy ktoś tam nadjeżdżał. - Przywiązanie małego dziecka do wózka. Kiedy Lisa i Anna opiekowały się Kerstin, chciały zabrać ją na spacer. Dziewczynka jednak nie chciała usiąść w wózku, więc Anna z Lisą postanowiły grubym sznurkiem ją do niego przywiązać. - Upadek Kerstin do rowu. Podczas spaceru z Anną i Lisą, Kerstin wyskoczyła z wózka i spadła, głową w dół, prosto do rowu z wodą.
- Przechodzenie po gałęziach drzewa, aby dostać się do innych pokoi.
Upadek z tej wysokości mógłby źle się skończyć, pokoje znajdowały się na poddaszu.
- Skakanie po stogach siana.
Dzieci urządziły sobie konkurs, a nagrodą miał być lizak - wygrać miał ten, kto skoczy z najwyższego stogu. Skończyli jednak tę zabawę, gdy Lasse dość mocno się poturbował przy niewłaściwym upadku.
- Robienie grot w stogu siana.
W każdej chwili groty mogły się zapaść i przysypać dzieci, ponadto nie wiadomo, czy nie pełzały tam żmije.
- Powrót do domu podczas śnieżycy.
Ze względu na pogodę, dzieci opuściły szkołę wcześniej niż zazwyczaj. Wszędzie znajdowały się ogromne zaspy i był mocny wiatr, a śnieg sięgał im do kolan. Widoczność była tak słaba, że aż złapały się za ręce, aby nikt się nie zgubił. Ich dom był jeszcze daleko, a już zdrętwiały im palce - w związku z tym postanowiły zatrzymać się u szewca, który jednak nie przyjął ich zbyt gościnnie. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i gdy zapadł zmierzch a wiatr ucichł, pojawił się tam tata Lisy. Wszyscy razem wrócili do Bullerbyn.
- Jazda na łyżwach, na zamarzniętym jeziorze.
Było to bardzo niebezpieczne zajęcie, ponieważ w każdej chwili lód mógł popękać, a ponadto znajdowała się tam przerębla. Wpadł do niej nie kto inny jak Lasse, który stał się zbyt nieuważny przez swoją nieodpartą chęć popisywania się przed resztą dzieci.
- Przeprawa na wyspę w celu odkrycia skarbu.
Samotne (bez opieki dorosłych) pływanie łódką było nieodpowiedzialne.
- Chodzenie na szczudłach, sięgających aż do pierwszego piętra.
Szczudła były zbyt wysokie, a bez wyuczonej odpowiedniej techniki poruszania się w ten sposób, nie był to pozbawiony ryzyka pomysł. Do tego Lasse jak zwykle zaczął się popisywać, przez co wszedł w wiadro z pomyjami i spadł.
- Wyrwanie zęba sznurkiem śpiącemu Olle’mu.
Po tym zdarzeniu Bosse również chciał wypróbować tego typu metodę, dlatego w nocy przywiązał sobie do zęba sznurek, a drugą jego część zaczepił o klamkę. Rano, gdy weszła do pokoju Agda, nawet o tym nie wiedząc wyrwała mu zęba.
- Wyskoczenie prosto pod rozpędzony samochód.
Dzieci postanowiły zrobić biznes i sprzedawać wiśnie, ustawiły się przy drodze, jednak nikt nie zatrzymywał z chęcią zakupu. Lasse pomyślał, że dobrym pomysłem będzie wyskoczenie na środek szosy przed rozpędzony samochód i odsunięcie się dopiero w ostatnim momencie, oczywiście wcielił ten plan w życie.
- Sprzedawanie wiśni na zakręcie.
Jeszcze bardziej nieprzemyślaną strategią sprzedaży owoców, było ustawienie się w rzędzie wzdłuż drogi na zakręcie. Ludzie prowadzący samochód mogli nie zdążyć wyhamować lub wpaść w poślizg, tym bardziej, że było to niebezpieczne miejsce, jednak dzieci w ogóle nie zwracały uwagi na jakiekolwiek możliwe konsekwencje. Cieszyły się jedynie, że kierowcy zwalniają i finalnie zatrzymują się, aby już kupić te ich owoce, i nawet specjalnie podnosiły ręce, gdy ktoś tam nadjeżdżał.
- Przywiązanie małego dziecka do wózka.
Kiedy Lisa i Anna opiekowały się Kerstin, chciały zabrać ją na spacer. Dziewczynka jednak nie chciała usiąść w wózku, więc Anna z Lisą postanowiły grubym sznurkiem ją do niego przywiązać.
- Upadek Kerstin do rowu.
Podczas spaceru z Anną i Lisą, Kerstin wyskoczyła z wózka i spadła, głową w dół, prosto do rowu z wodą.