1) ''(...) gdy wtem Makbet, dzielny nasz Makbet, gardząc szalą szczęścia, mieczem, dymiącym krwią jak kadzidłem, torując sobie drogę wśród zastępów, przedarł się aż do zdrajcy i dopóty nieubłagane zadawał mu cięcia, aż go rozrąbał od czaszki do szczęki i głowę jego zatknął nam na murach''
Z ekspozycji dowiadujemy się,że Makbet był niezwykle walecznym żołnierzem, wyraźne były też jego zasługi dla kraju. Odznaczał się on dobrą strategią na polu bitwy, a Żołnierz wypowiada się o nim jak o człowieku prawym i szlachetnym - takim, który zasługuje na pochwały.
2) ''(...)boję się tylko, czy twoja natura, zaprawna mlekiem dobroci, obierze najkrótszą drogę ku temu. Znam ciebie, rab byś być wielkim, nie wolnyś od dumy, ale uczciwie chciałbyś cel jej posiąść(...)''
Żona mówi o Makbecie, iż jest on dobrym człowiekiem i nie jest zdolny do okrucieństwa, nie wyznaje zasady ''cel uświęca środki'' i swoje osiągnięcia zdobywa uczciwie. Aczkolwiek, Lady Makbet zdaje sobie sprawę z wielkiej ambicji męża.
3) ''(...) chciałbyś posiadać to, co sam uznajesz, ozdobą życia, i chcesz żyć zarazem we własnym uznaniu jak tchórz albo jak ów kot w przysłowiu gimnnym, u którego ''nie śmiem'' przeważa ''chciałbym''
Lady Makbet manipuluje uczuciami męża, zarzuca mu słabość. Porównuje go do kota z przysłowia, który chciałby zjeść rybkę, ale boi się zmoczyć sobie łapki.
1) ''(...) gdy wtem Makbet, dzielny nasz Makbet, gardząc szalą szczęścia, mieczem, dymiącym krwią jak kadzidłem, torując sobie drogę wśród zastępów, przedarł się aż do zdrajcy i dopóty nieubłagane zadawał mu cięcia, aż go rozrąbał od czaszki do szczęki i głowę jego zatknął nam na murach''
Z ekspozycji dowiadujemy się,że Makbet był niezwykle walecznym żołnierzem, wyraźne były też jego zasługi dla kraju. Odznaczał się on dobrą strategią na polu bitwy, a Żołnierz wypowiada się o nim jak o człowieku prawym i szlachetnym - takim, który zasługuje na pochwały.
2) ''(...)boję się tylko, czy twoja natura, zaprawna mlekiem dobroci, obierze najkrótszą drogę ku temu. Znam ciebie, rab byś być wielkim, nie wolnyś od dumy, ale uczciwie chciałbyś cel jej posiąść(...)''
Żona mówi o Makbecie, iż jest on dobrym człowiekiem i nie jest zdolny do okrucieństwa, nie wyznaje zasady ''cel uświęca środki'' i swoje osiągnięcia zdobywa uczciwie. Aczkolwiek, Lady Makbet zdaje sobie sprawę z wielkiej ambicji męża.
3) ''(...) chciałbyś posiadać to, co sam uznajesz, ozdobą życia, i chcesz żyć zarazem we własnym uznaniu jak tchórz albo jak ów kot w przysłowiu gimnnym, u którego ''nie śmiem'' przeważa ''chciałbym''
Lady Makbet manipuluje uczuciami męża, zarzuca mu słabość. Porównuje go do kota z przysłowia, który chciałby zjeść rybkę, ale boi się zmoczyć sobie łapki.
Pozdrawiam