Wyobraz sobie ze osoba ktora ma do ciebie zaufanie poinformowala cie o swoim zamiarze ucieczki . napisz co bys jej powiedziala aby ja naklonic do zmiany planow w 10-15 zdaniach .daje naj + 50 pkt .
rikitaka
Powiedziałabym jej, że ucieczka w żaden sposób nie odsuwa nas od problemów. Problemy są bowiem w naszej głowie, a od tej części ciała nie sposób się ot tak uwolnić. Należy przede wszystkim na chłodno ocenić sytuację, nie działać pod wpływem emocji, najlepiej zwrócić się z problemem do kogoś bliskiego, zaufanego. Przyczynę ucieczki można także przedyskutować z psychologiem, który wyda obiektywną opinię, nie sugerując się pokrewieństwem itp. Przede wszystkim uciekając robimy krzywdę naszej rodzinie, przyjaciołom. Nie wiemy, jakie konsekwencje będzie miała taka lekkomyślność, kiedy nagle stracimy orientację w terenie, a w pobliżu nie będzie nikogo, kto byłby w stanie nam pomóc. Co więcej ucieczka to wyraz braku dojrzałości i nieumiejętności zmierzenia się z problemami. Życie będzie stawiało przed nami wiele przeszkód, czy wtedy również najlepszym rozwiązaniem będzie zniknięcie?Nalezy stawiać czoło nawet tym najcięższym problemom. Ucieczka to okazanie tchórzostwa, chwilowe odizolowanie się, które nie da spokoju naszym myślom, dopóki ostatecznie się z nimi nie rozprawimy. A można przystąpić do tego, mając u boku grono najbliższych.