Wyobras sobie ze jestes uczniem klerykowskiego gimnazjum. Na jedna z lekcji polskiego przychodzi zygier i zaczyna recytowac redute ordona napisz opowiadanie o tym co czujesz i o swojej reakcji. To jest wypracowanie
Czekam na najciekawsze wypracowania. Mam to na pon.
ashley222
Pewnego dnia jak zawsze rano udałem się do szkoły. Pierwszą moją lekcją była łacina która dłużyła sie w nieskończoność. Nastepnie wraz z kolegami wybrałem sie na lekcje języka polskiego. Gdy usiedliśmy w ławkach jak zawsze nauczyciel otworzył dziennik i przeleciał wzrokiem liste zastanawiąjąc sie kogo by tu zapytać. W naszej klasie pojawił się nowy uczeń który pierwszy raz uczestniczył w lekcji polskiego. Polubiłem go od razu choć jeszcze go dobrze nie znałem, ale widac było po nim że duzo przeszedł. Nauczyciel powiedział mu żeby wstał i opowiedział nam co wie o Mickiewiczu. Nikt nie spodziewał się że uczeń który pierwszy raz przyszedł na lekcje polskiego może wiedzieć o nim aż tyle. Następnie został poproszony o wyrecytowaniu jednego z jego wierszy. Nasz nowy kolega Zygier po krótkim zastanowieniu zaczoł opowiadać Redute Ordona. Po plecach przeszedł mnie aż dreszcz poruszenia. Gdy tak opowiadał zaczełem się zastanawiać nad moim życiem. Zauważyłem że źle postepowałem jako prawdziwy polak nie powinienem dać sie zrusyfikować. Tak pięknie opowiadał że aż zrobiło mi sie wstyd że tak postępowałem. Nie wiedziałem gdzie patrzeć. Pragnełem wstać i uciec stąd ale moje nogi nie pozwalały na to. Byłem jak z kamienia. Poczułem jak po policzku spływa słona łza. Nie byłem sam w klasie, który tak sie czuł. Po zakończeniu opowiadana Zygier stał jakby nogi mu wrosły w podłoge. Podniosłem wzrok i popatrzyłem na nauczyciela który miał mine wzruszającą i cicho płakał. Gdy dzwonek zadzwonił wszyscy wyszli z klasy. Po tej lekcji zrozumiałem że żle postępowałem i musze zmienić moje życie na lepsze.
Po tej lekcji zrozumiałem że żle postępowałem i musze zmienić moje życie na lepsze.