Question

wyobraź sobie,że żyjesz w drugiej połowie xv wieku.Pewnego dnia dowiadujesz się,że twój przyjaciel niespodziewanie odziedziczył spory majątek.Natychmiast pędzisz do niego.
-Słuchaj! - wołasz od progu. - Czy wiesz już, co robić z pieniędzmi?
-No, myślałem,żeby zakopać je w jakimś bezpiecznym miejscu.Czasy są takie niepewne...
-A gdybyś założył drukarnię?
-Drukarnię? - Spogląda na ciebie,jakbyś proponował mu wycieczkę na księżyc.-Przecież to nowinka,o której za dziesięć lat nikt nie będzie pamiętał.A ja stracę wszystkie pieniądze.
- Posłuchaj...
Co powiesz dalej? Napisz,jak przekonałbyś przyjaciela do złożenia drukarni.

plis pomórzcie mi mam to na jutro
daje naj:):)

Answer 1

Ty-Posłuchaj, wielu ludziom by to pomogło.Duchownym,rycerzom,miesczaninom a może nawet i królowi.

Kolega-No..-patrzy w górę -Nie jestem pewien.

T-Większość mieszczaninów z tego miasta, chyba nawet pisać nie potrafi.Przyda się!

K-Ja wiem,ja wiem ale stracę na tym i nawet nie wiem czy to się uda.

T-To jak z grą w kości.Raz się wygrywa a raz przegrywa.A w dodatku to będzie jedna z pierwszych drukarni w mieście

-Kolega przez chwile myśli po czym mówi-Niech ci będzie,to chyba dobry pomysł.

 

Chyba słabe no ale zawsze coś