Wyobraź sobie,że byłaś świadkiem tejemnego obrzędu Dziadów w kaplicy jako wysłannik miejscowej gazety. Zredaguj jego przebieg w formie sprawozdania.Podaj okoliczności,zdarzenia,miejsce czas . W reacji wykorzystaj motto Szekspira.;]
Prosze pomóżcie:*
z góry dziękuję
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dnia 1 listopada 2008 roku w Kaplicy nieopodal cmentarza na ulicy Grodzkiej odbył się obrzęd Dziadów . Dało się zaobserwować niezwykłe przygotowania do tej uroczystości . Za zezwoleniem jesteśmy w stanie zdradzić jak one wyglądały . W kolejności nakrywano wielki stół obrusem , na który kładziono świece i różne przedmioty . Zasłaniano wielkie kotary , tak aby w pomieszczeniu panował absolutny mrok . Gdy już wszystko było zrobione przez głównego prowadzącego obrzędy zostały wypowiadanie specjalne słowa modlitwy . Niestety nie pozwolono nam ich ujawnić . Wiadomo tylko , że przybyły trzy duchy . Każdemu były wypominane ich winy . Niektórych aż z przykrością było słuchać . Następnie darowano je , aby dusze mogły zaznać choć lekkiego spokoju . Każdy duch otrzymywał jakieś zadania , wypominano mu co robił za życia źle . Wszyscy zrozumieli swoje błędy . To niezwykłe być przy aż tak fascynującym wydarzeniu . Tak jak prowadzi nas słynne motto Williama Sheakspita "Być albo nie Być , oto jest pytanie". My odpowiadamy , że zdecydowanie BYĆ !