Wyobraź sobie, że znalazłeś się w świecie bohaterów lektury pt "Zemsta" . Napisz opowiadanie o przygodzie z jednym z nich, w trakcie której nauczysz się, że współpracując można osiągnąć sukces. Udowodnij, że dobrze znasz treść lektury. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 200 słów. Licze na szybką pomoc
Siedziałem w ciemnym kącie, czekając na okazję, by zrealizować swoją zemstę. Przysięgłem sobie, że wykorzystam każdą szansę, by zniszczyć mojego wroga - Rejenta Milczka. Mój plan był perfekcyjnie przygotowany, a ja byłem gotów do działania. Jednakże, gdy usłyszałem kroki, zastygłem w bezruchu. To musiał być jeden z służących Milczka, którzy przyszli sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Czułem się jak w pułapce, ale wtedy coś nieoczekiwanego się stało. Z kąta wypadł młody chłopak, którego wcześniej nie zauważyłem. Zdziwiony, spytałem, kim jest i co robi tu w środku nocy. Odpowiedział, że jest to Florian, syn Wacława, i że chce pomóc mi w mojej zemście. Z początku byłem sceptycznie nastawiony, ale po chwili zrozumiałem, że sam nie dam rady wykonać mojego planu. Florian miał wiele pomysłów, które były o wiele lepsze niż moje, a jego determinacja była niesamowita. Zaczęliśmy działać razem, a nasze wspólne działania okazały się bardzo skuteczne. Przykładem było fałszywe oskarżenie Milczka o zdradę, które zmusiło go do opuszczenia miasta. Zrozumiałem, że nie jestem sam i że współpraca jest kluczem do sukcesu. Florian nauczył mnie, że razem jesteśmy silniejsi i że warto szukać wsparcia u innych ludzi. Dzięki niemu moja zemsta stała się realna, a ja nauczyłem się, że czasem warto zaufać innym i działać razem.
Odpowiedź:
Siedziałem w ciemnym kącie, czekając na okazję, by zrealizować swoją zemstę. Przysięgłem sobie, że wykorzystam każdą szansę, by zniszczyć mojego wroga - Rejenta Milczka. Mój plan był perfekcyjnie przygotowany, a ja byłem gotów do działania. Jednakże, gdy usłyszałem kroki, zastygłem w bezruchu. To musiał być jeden z służących Milczka, którzy przyszli sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Czułem się jak w pułapce, ale wtedy coś nieoczekiwanego się stało. Z kąta wypadł młody chłopak, którego wcześniej nie zauważyłem. Zdziwiony, spytałem, kim jest i co robi tu w środku nocy. Odpowiedział, że jest to Florian, syn Wacława, i że chce pomóc mi w mojej zemście. Z początku byłem sceptycznie nastawiony, ale po chwili zrozumiałem, że sam nie dam rady wykonać mojego planu. Florian miał wiele pomysłów, które były o wiele lepsze niż moje, a jego determinacja była niesamowita. Zaczęliśmy działać razem, a nasze wspólne działania okazały się bardzo skuteczne. Przykładem było fałszywe oskarżenie Milczka o zdradę, które zmusiło go do opuszczenia miasta. Zrozumiałem, że nie jestem sam i że współpraca jest kluczem do sukcesu. Florian nauczył mnie, że razem jesteśmy silniejsi i że warto szukać wsparcia u innych ludzi. Dzięki niemu moja zemsta stała się realna, a ja nauczyłem się, że czasem warto zaufać innym i działać razem.