Patrząc na obraz czuję spokuj i opanowanie, strumyk cicho szumi słychać jak woda przepływa z kamienia na kamienie aż nie dotrze do jeziorka. Drzewko w oddali szumi swoimi listkami jakby niewidoczna dla mnie postać wygrywała na listkach znajomą melodie. Kamienie ułożone idealnie tak aby woda swobodnie po nich spłynęła, mech łapie kropelki wody jakby grał z nimi w berka. A ja tak sobie leżę i myślę czy można by było usiąść na jednym z kamieni i zaczytać się w książce
Odpowiedź:
Patrząc na obraz czuję spokuj i opanowanie, strumyk cicho szumi słychać jak woda przepływa z kamienia na kamienie aż nie dotrze do jeziorka. Drzewko w oddali szumi swoimi listkami jakby niewidoczna dla mnie postać wygrywała na listkach znajomą melodie. Kamienie ułożone idealnie tak aby woda swobodnie po nich spłynęła, mech łapie kropelki wody jakby grał z nimi w berka. A ja tak sobie leżę i myślę czy można by było usiąść na jednym z kamieni i zaczytać się w książce
Mam nadzieję że o to chodziło :)