Wyobraź sobie że wigilijny wieczór nieznajomy gość odwiedza twój dom.Zapraszasz przybysza do wieczerzy. Czego dowiadujesz się od nieznajomego?Wymyśl historię którą usłyszałbyś z ust wędrownego tułacza. PROSZE O SZYBKĄ ODPOWIEDZ!DAM NAJ!
kociam
Ja pochodzę z królewskiej rodziny - powiedział nieznajomy - Miałem bardzo dużo pieniędzy i się nimi chwaliłem i wydawałem na wszystko nawet to co mi nie było potrzebne.W końcu straciłem mój cały majątek . Wylądowałem na ulicy i tak tu się znalazłem.
PS:nie wiem czy to ci pomorze i nie stawiałam przecinków ponieważ nie wiem jak chcesz to napisać
- Miałem bardzo dużo pieniędzy i się nimi chwaliłem i wydawałem na wszystko nawet to co mi nie było potrzebne.W końcu straciłem mój cały majątek . Wylądowałem na ulicy i tak tu się znalazłem.
PS:nie wiem czy to ci pomorze i nie stawiałam przecinków ponieważ nie wiem jak chcesz to napisać