kiedy znalazłem sie w klasztorze zaraz wszyscy nie serdecznie powitali zjedliśmy wspólne śniadanie poczym zaczelism6y sie modlic byla to bardzo przyjemna modlitwa potem poszlismy do koscioła gdzie wstapilismy do oratorium alby pomoc dzieciom po obiedzie oprowadzono mnie poklasztorze i roznych zakątkach klasztoru kiedy zjedlismyy kolacje isie pomodlilismy to poszlismy spac bo ranojechalismy z dziecmi z oratorim na wycieczke do rzymu .
kiedy znalazłem sie w klasztorze zaraz wszyscy nie serdecznie powitali zjedliśmy wspólne śniadanie poczym zaczelism6y sie modlic byla to bardzo przyjemna modlitwa potem poszlismy do koscioła gdzie wstapilismy do oratorium alby pomoc dzieciom po obiedzie oprowadzono mnie poklasztorze i roznych zakątkach klasztoru kiedy zjedlismyy kolacje isie pomodlilismy to poszlismy spac bo ranojechalismy z dziecmi z oratorim na wycieczke do rzymu .