Wyobraź sobie, że nadzwyczajną mocą przeniosłeś się w przyszłość. Opowiedz o tym jak zmieniło się codzienne życie mieszkańców przyszłości
karola1212
Wszyscy zaczęli dbać o przyrode. Zaczęta usuwać nie potrzebne fabryki i budynki. Zbudowano wiele atrakcuj dla dzieci któe nie mogą nigdzie wyjechać na wakacje. Dużo osób zgłosiło się po odbiur psów i dzieci. Zaczęta szanowawać zwierzęta i nie wycinać lasów. Częsć osób zrezygnowało z palenia papierosów. Organizowana więcej wycieczek podróżniczyk. czekam na najj
53 votes Thanks 0
wika15
Zdarzyło się to kilka dni temu. Po obiedzie położyłam się aby odpocząć i zasnęłam. Gdy się obudziłam przeniosłam się w czasie. Nie wiem jak to się stało ale na pewno nie przespałam kilkunastu lat ! Byłam dalej w moim starym domu, ale on nie był teraz taki stary. Wszystkie ściany były świeżo pomalowane a meble bardzo nowoczesne. Nagle w drzwiach stanęła moja najlepsza przyjaciółka prosząca mnie abym wyszła na dwór. Z przyjemnością spełniłam jej prośbę. Na dworze było bardo dziwnie. Nikt nie chodził na nogach ! Wszyscy latali na dziwnych siedzeniach ,które były bardzo wygodne. Zamiast nieba wisiały nade mną monitory a w krzesłach mieliśmy klawiatury i myszki więc każdy z nas mógł leżeć w powietrzu i grać w co chce. Zamiast normalnych drzew w ziemię wyły wbite wielkie,pyszne lizaki. Wszystko wydawało mi się wspaniałe ,lecz po kilku godzinach chciałam wracać do domu i pograć w piłkę z przyjaciółmi. W tym samym momencie zobaczyłam jakieś tajemnicze przejście. Postanowiłam więc przez nie przejść. Na szczęście okazało się, że to dobra decyzja bo po kilku minutach znalazłam się w "teraźniejszości". Od tej przygody już nie śpieszę się do przyszłości a przed komputerem spędzam znacznie mniej czasu.Wole korzystać puki mogę z tego, że mogę spokojnie chodzić po trawie.
Byłam dalej w moim starym domu, ale on nie był teraz taki stary. Wszystkie ściany były świeżo pomalowane a meble bardzo nowoczesne.
Nagle w drzwiach stanęła moja najlepsza przyjaciółka prosząca mnie abym wyszła na dwór. Z przyjemnością spełniłam jej prośbę. Na dworze było bardo dziwnie. Nikt nie chodził na nogach ! Wszyscy latali na dziwnych siedzeniach ,które były bardzo wygodne. Zamiast nieba wisiały nade mną monitory a w krzesłach mieliśmy klawiatury i myszki więc każdy z nas mógł leżeć w powietrzu i grać w co chce.
Zamiast normalnych drzew w ziemię wyły wbite wielkie,pyszne lizaki.
Wszystko wydawało mi się wspaniałe ,lecz po kilku godzinach chciałam wracać do domu i pograć w piłkę z przyjaciółmi. W tym samym momencie zobaczyłam jakieś tajemnicze przejście. Postanowiłam więc przez nie przejść. Na szczęście okazało się, że to dobra decyzja bo po kilku minutach znalazłam się w "teraźniejszości". Od tej przygody już nie śpieszę się do przyszłości a przed komputerem spędzam znacznie mniej czasu.Wole korzystać puki mogę z tego, że mogę spokojnie chodzić po trawie.