Question

Wyobraź sobie, że mieszkasz na terenach, które we wrześniu 1939 roku znalazły się pod okupacją niemiecką lub radziecką. Na podstawie ilustracji i tekstów z podręcznika napisz krótki list, w którym opiszesz najazd hitlerowski lub sowiecki.
,,Droga Ciociu, ............." (ok. 7 linijek)
PLIS

Answer 1

Kochana ciociu, piszę do Ciebie te słowa i łzy leją mi się po twarzy. 1 września 1939 roku miał być wspaniałym dniem dla mnie. Po cudownych wakacjach spędzonych w Zakopanem miałem wrócić do szkoły, do swoich przyjaciół aby podzielić się wrażeniami i zdobywać nową wiedzę. Niestety nad ranem zaledwie kilka minut przed piątą rano zamiast budzika obudziły mnie głośne wybuchy i ryk hitlerowskich Junkersów orzących nasze polskie niebo. Przerażony wyszedłem z rodzicami przed dom i zobaczyłem czarne krzyże na ogonach bombardujących nasze miasto samolotów. Od strony rogatek pędziły ku nam obce czołgi i żołnierze w obcych mundurach, mówiący w niezrozumiałym dla mnie języku. Wtem od strony lasu zauważyłem, nadchodzący oddział naszych wspaniałych polskich kawalerzystów. Dumni mężczyźni w doskonale skrojonych mundurach i ten budzący nadzieję proporzec z naszym Orłem Białym. Miałem wrażenie że zaraz poderwie się do lotu i zmiażdży swoim majestatem faszystowską nawałę. Niestety, nasi żołnierze mimo zaciętego oporu nie zdołali odeprzeć ataku. Widziałem krew, dużo krwi..widziałem śmierć i pożogę. Nasze miasteczko zostało doszczętnie zniszczone, najeźdźcy dopuścili się strasznych zbrodni. Nie odnajduję słów aby opisać bestialstwa i barbarzyńskie zbrodnie jakich dopuścili się hitlerowcy. Mój bliski przyjaciel Szmulek Rozentajn został rozstrzelany wraz z rodzicami i innymi żydowskim sąsiadami, tylko za to że był Żydem. Kochana ciociu Szmulek miał tylko 11 lat, tyle co ja. Dlaczego ktoś odebrał mu to co najcenniejsze? Jak będzie wyglądało nasze życie pod okupacją niemiecką ? Jest mi bardzo smutno. Mam nadzieję że nasi sojusznicy już wkrótce ruszą nam z pomocą a nasz Orzeł Biały znów wzbije się w wolne polskie niebo. Pozdrawiam serdecznie