Wyobraż sobie ,że jesteś w Afryce.Napisz lit do koleżanki lub kolegi.Opisz w liscie, co zobaczyłeś w czasie podrózy po tym kontynecie
prosze pomocy !! dam naj..... na jutro do dzisiaj :p
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Witaj Marto!
Od tak dawna się nie widziałyśmy, że już nie wiem gdzie jest mój dom. Będąc tu, w Afryce, doświadczam cały czas nowych rzeczy, których nie miała bym możliwości poznać będąc w Polsce. Ten klimat i cała roślinność sprawia, że wszystko inaczej wygląda, inaczej smakuje. Każdego dnia jestem gdzie indziej i poznaje coraz to nowsze rośliny, góry a niekiedy nawet zwierzęta.
Wczoraj np. byłam na polowaniu na gazele i nawet nie wiem kiedy pojawiły się znikąd ogromne lwy. To było niesamowite przeżycie patrząc jak te potężne zwierzęta przeprowadzają atak by zdobyć pożywienie. Jednak nam nie udało się nic upolować, ponieważ wszystkie zwierzęta pouciekały przestraszone obecnością lwów.
Natomiast jutro wybieram się z moim przewodnikiem na sawannę by zrobić kilka zdjęć słoniom. Widziałam je już kilka dni temu ale tylko przejazdem i muszę Ci powiedzieć że zafascynowały mnie okropnie swoją matczyną opieką nad młodym słoniątkiem.
Muszę Ci jeszcze powiedzieć, że spędzając noc pod namiotem (to był mój pomysł by tak nocować, bo dobrze wiesz że zawsze byłam żądna przygód) może się wiele niebezpiecznych rzeczy przydarzyć. Byliśmy akurat w lesie równikowym, zjedliśmy kolację i chciałam już iść spać, ponieważ byłam niesamowicie zmęczona tą wędrówką. Weszłam do namiotu i krzycząc tak przeraźliwie, że mój przewodnik spadł z korzenia na którym siedział a wszystkie ptaki momentalnie poderwały się do lotu wybiegłam z niego szybciej niż tam weszłam. Gdy wszedł tam przewodnik już nie dziwił się dlaczego tak krzyczałam. Wyniósł na obu dłoniach ogromnego pająka (był tak wielki, że nie mieścił się ma jednej męskiej dłoni) i wypuścił. Zapytałam go dlaczego nie zabił tego potwora a on odrzekł, że gdyby spróbował by to zrobić pająk wyczuł by to i ukąsił by go a jego jad jest śmiertelny.
Pięknie jest tu w Afryce lecz niedługo już wrócę do Polski. Tęsknię za wami bardzo mocno i już nie mogę się doczekać powrotu choć wiem, że cząstka mnie zawsze pozostanie w tym kraju będącym niezgłębioną tajemnicą walki o życie i pożywienie.