Question

Wyobraź sobie, że jesteś średniowiecznym zakonnikiem.

Napisz list do rodziców w którym opiszesz:

- warunki życia klasztornego

- jeden dzień w klasztorze :)

PROSZĘ!!!

Answer 1

                                                                                              Czaniec,31.12.2019

                                       Drodzy rodzice !

 

Chciałbym wam opowiedzieć o moim życiu w klasztorze. Jest mi tu bardzo dobrze mimo tego iż za wami tęsknie. Każdy ma tu swój pokój, w którym znajduje się mała łazienka oraz kuchnia. Rano wstaje o godz. 6:00. Następnie idę się umyć i jem śniadanie.Później wszyscy idziemy na poranną msze. O godz. 14:00 jest podawany obiad. Po nim zajmujemy się kościołem tzn.sprzątamy w nim i dekorujemy go kwiatami a około godz.17:00 wracamy do klasztoru. Mamy chwilę odpoczynku a następnie podawana jest kolacja. po niej mamy msze wieczorną.No i na końcu dnia przed spaniem odmawiam jeszcze modlitwe zazwyczaj czytam książke noi ide spać. tak kończy się mój dzień. to już wszystko co chciałem wam przekazać. odpiszcie prosze na mój list ponieważ jestem ciekawy co tam u was. bardzo zawami tęsknie.

                                                                                                   Włodzimierz

Answer 2

Drodzy rodzice.

Pisze do was po ciężkim dniu pracy w klasztorze. Pomimo chłodu i ciemności czuje radośc w sercu z obcowania z Bogiem. Rygorystyczne zasady dają o sobie znac. Wstajemy juz o 6 rano na 2 godziny mszy  przed śniadaniem. Na śniadanie jedliśmy chleb, troche warzyw i mięsa z kurczaka. Wszytko to co mamy na terenie klaszotru. Po śniadaniu była 30 minutowa modlitwa dzięczynna. Po modlitwie udaliśmy sie na robienie garnków i przepisywanie ksiąg. Trwalo to prawie 6 godzin i  okolo godziny 15 udalem sie na obiad z mleka kosiego i miodu.  Po obiedzie zostałem wysłany na najłatwiejsze zadanie czyli przygladanie wina. Stosunkowo łatwe musialem pilnowac temperatury i wilgoci czyli ocierac butel z resztek. Zmiana przy przyglądaniu trwa 2 godziny. Gdy wybije godzina 18 wszyscy idziemy na msze. Msza trwa 1.5 godziny. Gdy  skończy sie msza to ci ktoży nie wyrobili dziennej normy pracy udaja sie dalej pracowac, reszta ma czas na modlitwe. Na szczęscie jak skończylem wszsytko wcześniej. Naprawdę pobyt tu działa na czlwieka.

Pozdrawiam was kochani rodzice.

Date i miejsce dopisz sam bo nie wiem co bys tam chciał.

mam nadzieję że dobrze licze na naj. Pozdrawiam :D