Wyobraź sobie, że jesteś średniowiecznym kronikarzem. Zredaguj pojedynek Zbyszka z Bogdańca z Rotgierem.
Proszę Was! Daje naj !
Lorelle
Był zimny, wilgotny i jasny dzień. Zbyszko i Rotgier wyszli z przeciwnych stron szranków. Krzyżak ubrany był w błękitny pancerz i nabiodrza oraz hełm z pawim pióropuszem z podniesioną przyłbicą. Zbyszko miał na sobie mediolańską zbroję i hełm z okapem. Oboje mieli ze sobą tarcze z herbami i topory. Towarzyszyli im giermkowie. Zagrały trąby i rozpoczął się pojedynek. Czech Hlawa szybko pokonał sługę Rotgiera. Walka panów tymczasem była emocjonująca i niepewna. Krzyżak był bardzo dobrze wyszkolony, znał technikę i robił skuteczne uniki. Zbyszko zadawał więcej ciosów. Teuton nie następował zbytnio na młodzika. W końcu zadał bardzo silny cios, jednak Zbyszko odbił go, tak że Rotgier musiał cofnąć się, by nie upaść. Pojedynek stał się bardziej zażarty, pan z Bogdańca zyskał przewagę. Wkrótce uderzył bardzo silnie tarczą w tarczę Teutona - jego ramię zdrętwiało i musiał się cofnąć. Wtedy Zbyszko zadał śmiertelny cios w prawy bark Krzyżaka, tak że jego ręka "wisiała zaledwie na kilku włoskach". Podniosła się wrzawa, gdyż wszyscy ludzie z widowni chcieli podejść i pogratulować młodzianowi zwycięstwa.