Dziś jest Halowen. Jest to jedne z moich ulubionych świąt. Kiedy tylko nadszedł ranek szybko zadzwoniłem do moich przyjaciół. Mieliśmy spotkać się u mnie i porobić kilka fajnych rzeczy. Kiedy nadeszła godzina 18 Maciek i Kuba przyszedł do mnie. Najpierw obejrzeliśmy kilka Horrorów a potep poopowiadaliśmy sobie straszne historyjki. Gdy już mieliśmy iść spać Maćkowi zachciało się pić. Chwilkę po tym jak wyszedł usłyszałyśmy pisk. Okazało się że mój brat szedł do kuchni i tak piszczał. Przestraszyliśmy się troche ale potem się z tego śmieliśmy.
Dziś jest Halowen. Jest to jedne z moich ulubionych świąt. Kiedy tylko nadszedł ranek szybko zadzwoniłem do moich przyjaciół. Mieliśmy spotkać się u mnie i porobić kilka fajnych rzeczy. Kiedy nadeszła godzina 18 Maciek i Kuba przyszedł do mnie. Najpierw obejrzeliśmy kilka Horrorów a potep poopowiadaliśmy sobie straszne historyjki. Gdy już mieliśmy iść spać Maćkowi zachciało się pić. Chwilkę po tym jak wyszedł usłyszałyśmy pisk. Okazało się że mój brat szedł do kuchni i tak piszczał. Przestraszyliśmy się troche ale potem się z tego śmieliśmy.