Każdego dnia Mary wraz ze swoimi przyjaciółmi, bawiła się w ogrodzie. Colin robił coraz większe postępy w chodzeniu. Ich przyjaźń umacniała się każdego dnia. Gdy przychodzili do swojego tajemniczego ogrodu, zawsze zauważali nowe gatunki kwiatów i zwierząt. Medlock była wściekła z bezsilności. Colin stał się istnym okazem zdrowia. Dick uwielbiał pracę na łonie natury i przychodząc do ogrodu był w „7 niebie”. Wuj Mary miał przyjechać dopiero zimą, ale dzieci planowały jak wcześniej sprowadzić go do domu. Stary Ben zaglądał do tego raju codziennie, pomagając małym ogrodnikom przy pracy. Ich tajemnica była przepełniona radością. Teraz brakowało im tylko taty Colina. Mary zwierzyła się z tego problemu Marcie. Pokojówka miała bardzo dobry charakter, więc postanowiła pomóc swoim małym przyjaciołom. Jej matka napisała list, w którym prosiła o natychmiastowy przyjazd wuja. Dzieci nic nie wiedziały o pomocy ze strony mamy Dicka. Mary nie była już tą rozpieszczoną dziewczyną, pokochała życie i otaczający ją świat. Plan Medlock nie powiódł się, gdyż Colin całkowicie wyzdrowiał. Mały panicz utrzymywał nowy dar, (chodzenie) w tajemnicy przed służbą, chciał by ojciec odkrył ich tajemnicę jako pierwszy. Pewnego pięknego dnia, gdy świeciło wiosenne słońce, a kwiaty wydawały się jeszcze piękniejsze i bardziej kolorowe Przyjaciele wyszli do ogrodu. Gdy Dick zamknął furtkę, Colin wstał z wózka by pobiegać po miękkiej trawie, zwilżonej rosą. Mery robiła bukiety z róż, tulipanów, bratków, maciejek i pelargonii. Dick bawił się ze swoimi podopiecznymi, którzy uczyli się chodzić razem z paniczem. Wszystkich przepełniała radość! Kuzyn panienki Mary siedział nad stawem, rozkoszując się zapachem lilii wodnych. Nagle...
Ktoś zakrył mu oczy, Colin swoimi niepewnymi dłońmi próbował rozpoznać stojącą za nim postać. Odwrócił się i zobaczył ojca! Oboje nie wiedzieli co powiedzieć, tata z synem ze wzruszenia uronili kilka łez. Zaraz potem przybiegli Mary i Dick, którzy nie mogli pohamować szczerej radości. Dzieci pokazały wujowi cały ogród. Wszyscy pokazywali miejsce w którym Colin stawiał swe pierwsze kroki. Ojciec po kilku latach zobaczył huśtawkę, na której zginęła jego żona. Nie mógł uwierzyć jak, takie małe istotki przeistoczyły opuszczone i zaniedbane miejsce w istny raj. Cała czwórka topiła się w różnego rodzaju kwiatach. Dzieci nie mogły uwierzyć, że ktoś przysłał list z prośbą o powrót do domu. Medlock została zwolniona, gdyż miała złe zamiary wobec panicza, który pokochał swego ojca jak nigdy dotąd, a on nie widział już świata poza synem. Kuzynka zdobyła prawdziwą nagrodę: przyjaźń. Ojciec Colina, dopilnował, by rodzina Dicka miała wszystkiego pod dostatkiem. Zrozumiał, że przed problemami nie należy uciekać. Teraz wszyscy cieszyli się życiem i chodzili na długie spacery w słońcu. Ogród nigdy już nie był zamykany. Colin zrozumiał, że w tej historii nie jest najważniejszy świetny stan zdrowia, ale szczera miłość i przyjaźń!
Odpowiedź:
Każdego dnia Mary wraz ze swoimi przyjaciółmi, bawiła się w ogrodzie. Colin robił coraz większe postępy w chodzeniu. Ich przyjaźń umacniała się każdego dnia. Gdy przychodzili do swojego tajemniczego ogrodu, zawsze zauważali nowe gatunki kwiatów i zwierząt. Medlock była wściekła z bezsilności. Colin stał się istnym okazem zdrowia. Dick uwielbiał pracę na łonie natury i przychodząc do ogrodu był w „7 niebie”. Wuj Mary miał przyjechać dopiero zimą, ale dzieci planowały jak wcześniej sprowadzić go do domu. Stary Ben zaglądał do tego raju codziennie, pomagając małym ogrodnikom przy pracy. Ich tajemnica była przepełniona radością. Teraz brakowało im tylko taty Colina. Mary zwierzyła się z tego problemu Marcie. Pokojówka miała bardzo dobry charakter, więc postanowiła pomóc swoim małym przyjaciołom. Jej matka napisała list, w którym prosiła o natychmiastowy przyjazd wuja. Dzieci nic nie wiedziały o pomocy ze strony mamy Dicka. Mary nie była już tą rozpieszczoną dziewczyną, pokochała życie i otaczający ją świat. Plan Medlock nie powiódł się, gdyż Colin całkowicie wyzdrowiał. Mały panicz utrzymywał nowy dar, (chodzenie) w tajemnicy przed służbą, chciał by ojciec odkrył ich tajemnicę jako pierwszy. Pewnego pięknego dnia, gdy świeciło wiosenne słońce, a kwiaty wydawały się jeszcze piękniejsze i bardziej kolorowe Przyjaciele wyszli do ogrodu. Gdy Dick zamknął furtkę, Colin wstał z wózka by pobiegać po miękkiej trawie, zwilżonej rosą. Mery robiła bukiety z róż, tulipanów, bratków, maciejek i pelargonii. Dick bawił się ze swoimi podopiecznymi, którzy uczyli się chodzić razem z paniczem. Wszystkich przepełniała radość! Kuzyn panienki Mary siedział nad stawem, rozkoszując się zapachem lilii wodnych. Nagle...
Ktoś zakrył mu oczy, Colin swoimi niepewnymi dłońmi próbował rozpoznać stojącą za nim postać. Odwrócił się i zobaczył ojca! Oboje nie wiedzieli co powiedzieć, tata z synem ze wzruszenia uronili kilka łez. Zaraz potem przybiegli Mary i Dick, którzy nie mogli pohamować szczerej radości. Dzieci pokazały wujowi cały ogród. Wszyscy pokazywali miejsce w którym Colin stawiał swe pierwsze kroki. Ojciec po kilku latach zobaczył huśtawkę, na której zginęła jego żona. Nie mógł uwierzyć jak, takie małe istotki przeistoczyły opuszczone i zaniedbane miejsce w istny raj. Cała czwórka topiła się w różnego rodzaju kwiatach. Dzieci nie mogły uwierzyć, że ktoś przysłał list z prośbą o powrót do domu. Medlock została zwolniona, gdyż miała złe zamiary wobec panicza, który pokochał swego ojca jak nigdy dotąd, a on nie widział już świata poza synem. Kuzynka zdobyła prawdziwą nagrodę: przyjaźń. Ojciec Colina, dopilnował, by rodzina Dicka miała wszystkiego pod dostatkiem. Zrozumiał, że przed problemami nie należy uciekać. Teraz wszyscy cieszyli się życiem i chodzili na długie spacery w słońcu. Ogród nigdy już nie był zamykany. Colin zrozumiał, że w tej historii nie jest najważniejszy świetny stan zdrowia, ale szczera miłość i przyjaźń!
Wyjaśnienie: