Według kilku ludzi,na zamku w Krakowie, żyje jakaś bestia,nikt nigdy nie raczył się odważyć aby tam zajrzeć.Wszyscy słyszą tylko różne opowiadania oraz pogłoski na temat tajemniczego stworzenia.Podczas opowieści ludzie drżą ze strachu,lecz opisują go bardzo dokładnie ,ma ponad 10 metrów wysokości oraz zieje ogniem tak gorącym ,że odrzuca wszystko co staje na jego drodzę,zamieniając tym samym cel w ogromną stertę popiołu.Lecz pewnego dnia,samotny chłopiec,który był sadownikiem, postanowił zerknąć do komnat zamku w poszukiwaniu tajemniczej bestii,gdy się na nią natchnął nie miał odwrotu,ponieważ wyjście zostało doszczętnie spalone przez rozgniewanego smoka.Młodzieniec postanowił walczyć o swoje życie i w pewnym momencie do głowy przyszła mu myśl aby oślepić smoka jabłkiem,które znajdowało się w kieszeni chłopca.Miał jedną,jedyną szansę,zamknął oczy ze strachu i rzucił,nagle rozległ się straszliwy trzask,bestia została trafiona w przełyk,był to jedyny słaby punkt tego potwora.Po pokonaniu smoka wawelskiego,cały ogień zgasł i chłopiec mógł swobodnie wyjść z zamku.Po rozejściu się nowiny,młody sadownik został bohaterem,o którym mówiono przez całe wieki.
Według kilku ludzi,na zamku w Krakowie, żyje jakaś bestia,nikt nigdy nie raczył się odważyć aby tam zajrzeć.Wszyscy słyszą tylko różne opowiadania oraz pogłoski na temat tajemniczego stworzenia.Podczas opowieści ludzie drżą ze strachu,lecz opisują go bardzo dokładnie ,ma ponad 10 metrów wysokości oraz zieje ogniem tak gorącym ,że odrzuca wszystko co staje na jego drodzę,zamieniając tym samym cel w ogromną stertę popiołu.Lecz pewnego dnia,samotny chłopiec,który był sadownikiem, postanowił zerknąć do komnat zamku w poszukiwaniu tajemniczej bestii,gdy się na nią natchnął nie miał odwrotu,ponieważ wyjście zostało doszczętnie spalone przez rozgniewanego smoka.Młodzieniec postanowił walczyć o swoje życie i w pewnym momencie do głowy przyszła mu myśl aby oślepić smoka jabłkiem,które znajdowało się w kieszeni chłopca.Miał jedną,jedyną szansę,zamknął oczy ze strachu i rzucił,nagle rozległ się straszliwy trzask,bestia została trafiona w przełyk,był to jedyny słaby punkt tego potwora.Po pokonaniu smoka wawelskiego,cały ogień zgasł i chłopiec mógł swobodnie wyjść z zamku.Po rozejściu się nowiny,młody sadownik został bohaterem,o którym mówiono przez całe wieki.
Proszę ,liczę że da się to przełknąć :)