Około 100 lat temu żył na wsi pan Szczepan wraz z żoną i dziećmi. Wybrał się on kiedyś nad rzekę, łowić ryby. Po dłuższym czekaniu wyłowił niewielką rybę. Nie była ona zwykła. Była koloru złotego z wielkimi oczami, a przede wszystkim przemówiła do niego: jeśli mnie wypuścisz spełnię twoje 2 życzenia. Po dłuższym zastanowieniu pan Szczepan powiedział: Chciałbym, aby moja rodzina zawsze o mnie pamiętała, żeby wnuczęta i prawnuczęta zawsze wiedziały, jakiego mają wuja, nawet gdy mnie zabraknie. Złota rybka zaproponowała, żeby wszystkie pokolenia jego rodziny nosiły nazwisko pochodzące od jego imienia. Pan Szczepan zgodził się, a drugie życzenie brzmiało mniej więcej tak: Chcę aby wszystkie... i zanim dokończył rozbrzmiał się wielki huk. Wpadł na świetny pomysł. Zażyczył sobie, aby nazwisko wszystkich pokoleń rodziny brzmiało niesamowicie i łącząc swoje imię >Szczepan< i >huk<, który rozbrzmiał się podczas wypowiadania życzenia powstało nazwisko Szczepaniuk. Pan Szczepan wypuścił złotą rybkę i pobiegł do domu, aby oznajmić wszystko rodzinie. Kilka tygodni później pan Szczepan zmarł w wyniku epidemii Dżumy, a cała jego rodzina nosi nazwisko Szczepaniuk aż do dziś.
Około 100 lat temu żył na wsi pan Szczepan wraz z żoną i dziećmi. Wybrał się on kiedyś nad rzekę, łowić ryby. Po dłuższym czekaniu wyłowił niewielką rybę. Nie była ona zwykła. Była koloru złotego z wielkimi oczami, a przede wszystkim przemówiła do niego: jeśli mnie wypuścisz spełnię twoje 2 życzenia. Po dłuższym zastanowieniu pan Szczepan powiedział: Chciałbym, aby moja rodzina zawsze o mnie pamiętała, żeby wnuczęta i prawnuczęta zawsze wiedziały, jakiego mają wuja, nawet gdy mnie zabraknie. Złota rybka zaproponowała, żeby wszystkie pokolenia jego rodziny nosiły nazwisko pochodzące od jego imienia. Pan Szczepan zgodził się, a drugie życzenie brzmiało mniej więcej tak: Chcę aby wszystkie... i zanim dokończył rozbrzmiał się wielki huk. Wpadł na świetny pomysł. Zażyczył sobie, aby nazwisko wszystkich pokoleń rodziny brzmiało niesamowicie i łącząc swoje imię >Szczepan< i >huk<, który rozbrzmiał się podczas wypowiadania życzenia powstało nazwisko Szczepaniuk. Pan Szczepan wypuścił złotą rybkę i pobiegł do domu, aby oznajmić wszystko rodzinie. Kilka tygodni później pan Szczepan zmarł w wyniku epidemii Dżumy, a cała jego rodzina nosi nazwisko Szczepaniuk aż do dziś.
Liczę na najj ;)