Wymyśl dalszy ciąg historii poszukiwacza skarbów. W pracy użyj różnych okoliczników.
W jaskini panował półmrok. Głowa jednej z rzeźb nieznacznie obróciła się w lewo... Pliss NA JUTRO ;3
sweetnaaa
Miałam te samo zadanie:) akapit) Spojrzała na mnie wybałuszonymi oczami, co bardzo mnie przestraszyło. Mimowolnie ruszyłem dalej. Idąc zastanawiałem się, co jeszcze przydarzy mi się podczas tej przygody. Nagle usłyszałem głośny krzyk, który dochodził z mojej lewej strony. Nic nie widziałem, więc zacząłem szukać ukrytych przejść w skale. W bardzo krótkim czasie natrafiłem na uchwyt skalny, który znajdował się po prawej stronie i przycisnąłem go. Ku mojemu zdziwieniu coś się stało. Szybko odskoczyłem do tyło, gdy zdałem sobie sprawę, że sufit się zapada. Na szczęście udało mi się uciec. Była to pułapka. Ściana rozsunęła się na moich oczach, a za nią siedziała związana kobieta. Szybko jej pomogłem. Rzuciła mi się w ramiona i opowiedziała, że jest poszukiwaczką skarbów i poszukuje "złotego kwiatu", ale wpadła w pułapkę. Ucieszyłem się, że uratowałem kogoś z tej samej branży. Razem poszliśmy po skarb. Był on na końcu długiego tunelu. Zauważyłem go tylko dlatego, że mienił się w słabym świetle dochodzącym z sufitu. Stał na podwyższonej, złotej kolumnie. Kiedy dotarliśmy do niego kobieta zapaliła świecę. Wyjąłem z plecaka kamień, ponieważ chciałem szybkim ruchem podmienić skarb z kamieniem. Udało mi się, ale sufit i tak zaczął się zapadać. Uciekliśmy w ostatniej chwili! (akapit) Po naszej akcji mówili o nas w telewizji, radiu i pisali w gazetach. Staliśmy się jedną ze sławniejszych ludzi w całym kraju. Niedługo potem poślubiliśmy się i założyliśmy nową rodzinę.
akapit) Spojrzała na mnie wybałuszonymi oczami, co bardzo mnie przestraszyło. Mimowolnie ruszyłem dalej. Idąc zastanawiałem się, co jeszcze przydarzy mi się podczas tej przygody. Nagle usłyszałem głośny krzyk, który dochodził z mojej lewej strony. Nic nie widziałem, więc zacząłem szukać ukrytych przejść w skale. W bardzo krótkim czasie natrafiłem na uchwyt skalny, który znajdował się po prawej stronie i przycisnąłem go. Ku mojemu zdziwieniu coś się stało. Szybko odskoczyłem do tyło, gdy zdałem sobie sprawę, że sufit się zapada. Na szczęście udało mi się uciec. Była to pułapka. Ściana rozsunęła się na moich oczach, a za nią siedziała związana kobieta. Szybko jej pomogłem. Rzuciła mi się w ramiona i opowiedziała, że jest poszukiwaczką skarbów i poszukuje "złotego kwiatu", ale wpadła w pułapkę. Ucieszyłem się, że uratowałem kogoś z tej samej branży. Razem poszliśmy po skarb. Był on na końcu długiego tunelu. Zauważyłem go tylko dlatego, że mienił się w słabym świetle dochodzącym z sufitu. Stał na podwyższonej, złotej kolumnie. Kiedy dotarliśmy do niego kobieta zapaliła świecę. Wyjąłem z plecaka kamień, ponieważ chciałem szybkim ruchem podmienić skarb z kamieniem. Udało mi się, ale sufit i tak zaczął się zapadać. Uciekliśmy w ostatniej chwili!
(akapit) Po naszej akcji mówili o nas w telewizji, radiu i pisali w gazetach. Staliśmy się jedną ze sławniejszych ludzi w całym kraju. Niedługo potem poślubiliśmy się i założyliśmy nową rodzinę.