Przynajmniej na stronę A4 ! * - wogóle nie podobną do tych w książce !
Z góry thx ; *
pina111
Mikołajek będą już dorosły opuścił swoje miasteczko w poszukiwaniu przygód. Szedł długo polną drogą podziwiając widoki. Pewnej nocy, gdy w stogu siana chłopak smacznie spał, obudził go szmer w krzakach. Chłopak nie bał się i podszedł. Z krzaków wyszła pewna kobieta, która przedstawiła się jako Stacha. Długo razem ze sobą rozmawiali. Stacha nawet zaproponowała Mikołajowi pracę w mieście, na którą chłopak natychmiast się zgodził, lecz ona nie chciała powiedzieć jaka to praca. Dowiedział się tylko, że dobrze płatna. Gdy doszli do miasta zanocowali w hotelu '' Hussak ''. Nastał ranek. Właśnie dzisiaj Mikołaj miał po raz pierwszy zacząć nową pracę. Stacha zaprowadziła go do lasu, gdzie stała mała chatka. Gdy weszli do środka tam stało już trochę ludzi. Okazało się że Mikołajek dołaczył do sekty, gdzie zabijali złych ludzi '' wampiry ''. Zgromadzenie okazali się bardzo dziwni. Malowali się błotem i chodzili po lesie z wystruganą dzidą. Chłopakowi bardzo się spodobało. Po miesiącu stał się wariatem tak jak pozostali. Czcił drzwi wejściowe i ziemniaki. Pewnego dnia ludzie z miasta zbuntowali się przeciwko nim. Antek wiedział, że musi ociekać bo go zabiją. Z dzidą, umalowany błotem i z ziemniakiem w ręku biegł co sił w nogach przez miasto. Jednak przy zakręcie, nie zauważył kobyły, która galopem biegła jeszcze szybciej ni on. Zdeptała go i tak zakończył swój żywot Mikołajek.
Mam nadzieję że bd dobrze ; DD