Dawno, dawno temu, za górami i lasami była pewna kraina. Wszystko było fioletowe. Fioletowe domy, fioletowe samochody, fioletowe sklepy, wszystko fioletowe! Lecz pewnego dnia księżniczka kraniy wróciła z podróży po Chinach. Przywiozła zieloną herbatę. Zaparzyła i .... przez przypadek wylała na ziemię. Wtedy stało się coś niesamowitego! Ziemia zaczęła zieleniec i kwiaty przybrały barwę zieloną. I tak oto do dzisiaj mamy pełno zieleni wokoło.
Był sobie pewien królik o imieniu Kacyk który był niezdarny i nie wiele rozumiał ale miał on marzenie żeby mieć mnóstwo marchewek. Dowiedział się od swojego przyjaciela psa , że jest to możliwe. Królik zaciekawiony wysłuchuje uważnie psa. NIe było to łatwe marzenie do spełnienia, Kacyk musiał wejść na najwyższą góre i poprosić tajemniczą czarodziejke. Królik po wielu trudnościach doszedł w końcu do celu. Błagał on tajemniczą czarodziejkę o pomoc, po pewnym czasie zgodziła się ale pod jednym warunkiem że on jej w tym pomoże. Już prawie wszytsko gotowe czarodziejka prosi Kacyka o podanie pomarańczowego barwnika który leży na półce, jednak niezdarny królik pomylił się i podał zielony barwnik. Tajemnicza osoba nic nie zauważając wlewa to do magicznego kotła i po chwili zorientowała się że to zły barwnik, niestety już było zapóżno z całej góry zaczął wylewać sie zielony barwnik rozprzestrzenił sie po całej ziemi .
To raczej bajka dla dzieci jesli ci sie nie spodoba to zgloś to i niech usuną :P
Dawno, dawno temu, za górami i lasami była pewna kraina. Wszystko było fioletowe. Fioletowe domy, fioletowe samochody, fioletowe sklepy, wszystko fioletowe! Lecz pewnego dnia księżniczka kraniy wróciła z podróży po Chinach. Przywiozła zieloną herbatę. Zaparzyła i .... przez przypadek wylała na ziemię. Wtedy stało się coś niesamowitego! Ziemia zaczęła zieleniec i kwiaty przybrały barwę zieloną. I tak oto do dzisiaj mamy pełno zieleni wokoło.
Był sobie pewien królik o imieniu Kacyk który był niezdarny i nie wiele rozumiał ale miał on marzenie żeby mieć mnóstwo marchewek. Dowiedział się od swojego przyjaciela psa , że jest to możliwe. Królik zaciekawiony wysłuchuje uważnie psa. NIe było to łatwe marzenie do spełnienia, Kacyk musiał wejść na najwyższą góre i poprosić tajemniczą czarodziejke. Królik po wielu trudnościach doszedł w końcu do celu. Błagał on tajemniczą czarodziejkę o pomoc, po pewnym czasie zgodziła się ale pod jednym warunkiem że on jej w tym pomoże. Już prawie wszytsko gotowe czarodziejka prosi Kacyka o podanie pomarańczowego barwnika który leży na półce, jednak niezdarny królik pomylił się i podał zielony barwnik. Tajemnicza osoba nic nie zauważając wlewa to do magicznego kotła i po chwili zorientowała się że to zły barwnik, niestety już było zapóżno z całej góry zaczął wylewać sie zielony barwnik rozprzestrzenił sie po całej ziemi .
To raczej bajka dla dzieci jesli ci sie nie spodoba to zgloś to i niech usuną :P