Współczesny turysta, który ma w dzisiejszym świecie możliwość podróżowania do bardzo odległych miejsc, wszędzie szuka egzotyki. Ponadto, nie ma ochoty już tylko patrzeć – pragnie również kulturę, do której przyjeżdża poznawać innymi zmysłami: smakiem, słuchem. Turystom trzeba zatem zaoferować coś, co po pierwsze, da im poczucie bycia gdzieś, w innym miejscu, nie u siebie, a po drugie – będzie mógł nieco tej obcej kultury doświadczyć na sobie. Włoski socjolog Rosario Scarpato pisze o jedzeniu jako o atrakcji turystycznej (gastro-attraction) i o potrzebie doświadczania autentyzmu. Jedzenie jest atrakcją wtedy, pisze Scarpato, gdy przygotowywane jest tradycyjnym sposobem, na małą skalę, najlepiej przez „tubylca” i w odpowiednich okolicznościach
Współczesny turysta, który ma w dzisiejszym świecie możliwość podróżowania do bardzo odległych miejsc, wszędzie szuka egzotyki. Ponadto, nie ma ochoty już tylko patrzeć – pragnie również kulturę, do której przyjeżdża poznawać innymi zmysłami: smakiem, słuchem. Turystom trzeba zatem zaoferować coś, co po pierwsze, da im poczucie bycia gdzieś, w innym miejscu, nie u siebie, a po drugie – będzie mógł nieco tej obcej kultury doświadczyć na sobie. Włoski socjolog Rosario Scarpato pisze o jedzeniu jako o atrakcji turystycznej (gastro-attraction) i o potrzebie doświadczania autentyzmu. Jedzenie jest atrakcją wtedy, pisze Scarpato, gdy przygotowywane jest tradycyjnym sposobem, na małą skalę, najlepiej przez „tubylca” i w odpowiednich okolicznościach