martyna19963
Metody zwalczania szkodników na drzewach i krzewach Zabiegi z zakresu ochrony lasów są bardzo różnorodne. Ze względu na sposób oddziaływania na szkodnika lub na jego środowisko można wszystkie dotychczas znane zabiegi ująć w ramy kilku podstawowych metod. Są to metody: kwarantannowa agrotechniczna fizyko-chemiczna chemiczna biologiczna kompleksowa Niektóre z tych metod mają zdecydowany charakter profilaktyczny, np. Kwarantannowa czy agrotechniczna zmierzają do zwiększenia naturalnej odporności drzewostanów lub utrzymywania właściwego stanu sanitarnego lasu. Grupę metod zapobiegawczych należy stawiać na pierwszym miejscu. Zastosowanie ich wymaga jednak znajomości bardzo skomplikowanych powiązań biocenotycznych w lesie; należy wspomnieć, że nie zawsze dają się one pogodzić z coraz większymi wymaganiami stawianymi przed gospodarką leśną. Drugą Grupę stanowią metody bezpośredniego zwalczania, których klasyczną przedstawicielką jest chemiczne zwalczanie szkodników. Należy podkreślić , że dość często nie można przeprowadzić bezspornego przydziału konkretnego zabiegu nawet do jednej z wyróżnionych metod. Szczególnie wyraźne trudności te występują przy klasyfikacji zabiegów należących do metody biologicznej. Sztuczne zagęszczanie populacji (mrówek, ptaków) może być traktowane zarówno jako zabieg profilaktyczny, zapobiegający powstawaniu gradacji w warunkach ustabilizowanej biocenozy, jak również jako element bezpośredniego zwalczania w wypadku narastającej populacji szkodników. Sterylizacje szkodników można uważać za zabieg metody fizycznej, gdyż posługujemy się promieniotwórczymi izotopami, jak również za zabieg metody biologicznej, gdyz sam wysterylizowany szkodnik (żywy organizm) jest tu pewnego rodzaju narzędziem walki. więcej przykładów przypadkowej introdukcji szkodników leśnych notujemy na kontynencie amerykańskim, skąd dotarło do Europy kilkanaście gatunków owadów, które tam stały się przyczyną znacznie groźniejszych klęsk niz na swym rodzinnym kontynencie. Europie nie mają większego znaczenia. Jednak z chwilą przewiezienia ich do Ameryki stały się jednym z najgroźniejszych szkodników leśnych i dopiero akcja importu wrogów naturalnych z Europy opanowała sytuację. Na podkreślenie zasługuje fakt kwarantanny wewnętrznej, często nie docenianej, dotyczącej niebezpieczeństwa rozwlekania szkodnika w ramach małych obszarów geograficznych, a nawet wewnątrz kraju. Istnieją realne możliwości rozprzestrzeniania, a nawet uaktywniania ich potencjału biotycznego. Głównym niebezpieczeństwem jest stwierdzony fakt istnienia, w ramach niewielkich nawet obszarów lokalnych, specjalnie aktywnych szczepów czy populacji szkodników, a nawet uaktywnienia ich potencjału biotycznego. Poza tym istnieją również możliwości powstawania takich szczepów w wyniku krzyżowania się ze sobą osobników pochodzących z różnych populacji. Nie jest więc wykluczone, że nagle pojawienie sie małych ognisk gradacyjnych szkodnika na terenach, gdzie dotąd nie przejawiał on większej aktywności, można w niektórych wypadkach przypisywać wymienionej przyczyny. Mogą zresztą istnieć w ramach naturalnego zasięgu owada „białe plamy”, tj. Obszary, gdzie ze względu na naturalne bariery (pasma górskie), wyniszczenie lub inne przyczyny, gatunek nie występuje, choć warunki jego rozwoju na tym terenie są pomyślne. Metoda chemiczna Do niszczenia lub rzadziej odstraszania szkodnika w metodzie chemicznej stosujemy najróżnorodniejsze związki chemiczne organicznego lub nieorganicznego pochodzenia, w formie stałej , płynnej lub gazowej. Próby chemicznego zwalczania szkodnika w rolnictwie sięgają starożytnych czasów , w odniesieniu zaś do szkodników leśnych datuje się od XVIII wieku, kiedy zastosowano spalanie siarki przeciw gąsienicom choinówki. Jednak dopiero po I a szczególnie po II wojnie światowej, kiedy to zastosowano preparaty o kontaktowym działaniu, nastąpił burzliwy rozwój tej metody co uwidoczniło się również i w ochronie lasu. W zasadzie przy olbrzymiej różnorodności działania nowoczesnych środków oraz zastosowaniu wysoko sprawnej aparatury do ich rozprzestrzeniania trudno dzisiaj byłoby znaleźć szkodnika, które masowgo pojawu nie dałoby się ta metodą zlikwidować. Wyniszczenie drapieżnych i pasożytniczych owadów prowadzić może również do niespodziewanego wzrostu gęstości populacji gatunków owadów, które dotąd nie miały znaczenia gospodarczego. Spadek liczebności przedstawicieli nawet tzw. Obojętnej gospodarczo entomofauny odbija się ujemnie na stabilizacji biocenoz, gdyż eliminujemy w ten sposób dodatkowych żywicieli wielu pożytecznych owadów. Istotnymi wadami nadmiernej chemizacji środowiska mogą być: uodpornienie sie szkodnika na działanie insektycydu stymulowanie (zwłaszcza przy subtelnych dawkach) płodności czy odporności na choroby ujemny wpływ na rośliny zatrucie gleby toksyczność dla ludzi i zwierząt stałocieplnych, stwierdzona nawet u słabo toksycznych na ogół chlorowanych węglowodorów, które odkładając się w tkance tłuszczowej mogą doprowadzić przy częstszych kontaktach do poważnych powikłań chorobowych. Podkreślając jednak wady metody chemicznej nie możemy nie doceniać jednocześnie jej oczywistych zalet, jak natychmiastowej i wysokiej skuteczności oraz prostoty przeprowadzania zabiegów. Znane są przypadki pozytywnego ubocznego oddziaływania insektycydów w postaci stymulacji rozwoju sadzonego lub zmniejszenia aktywności potomstwa osobników, które przeżyły zetknięcie sie z insektycydem.
na sposób oddziaływania na szkodnika lub na jego środowisko można wszystkie dotychczas znane zabiegi ująć w ramy kilku podstawowych metod. Są to metody: kwarantannowa agrotechniczna fizyko-chemiczna chemiczna biologiczna kompleksowa Niektóre z tych metod mają zdecydowany charakter profilaktyczny, np. Kwarantannowa czy agrotechniczna zmierzają do zwiększenia naturalnej odporności drzewostanów lub utrzymywania właściwego stanu sanitarnego lasu. Grupę metod zapobiegawczych należy stawiać na pierwszym miejscu. Zastosowanie ich wymaga jednak znajomości bardzo skomplikowanych powiązań biocenotycznych w lesie; należy wspomnieć, że nie zawsze dają się one pogodzić z coraz większymi wymaganiami stawianymi przed gospodarką leśną. Drugą Grupę stanowią metody bezpośredniego zwalczania, których klasyczną przedstawicielką jest chemiczne zwalczanie szkodników. Należy podkreślić , że dość często nie można przeprowadzić bezspornego przydziału konkretnego zabiegu nawet do jednej z wyróżnionych metod. Szczególnie wyraźne trudności te występują przy klasyfikacji zabiegów należących do metody biologicznej. Sztuczne zagęszczanie populacji (mrówek, ptaków) może być traktowane zarówno jako zabieg profilaktyczny, zapobiegający powstawaniu gradacji w warunkach ustabilizowanej biocenozy, jak również jako element bezpośredniego zwalczania w wypadku narastającej populacji szkodników. Sterylizacje szkodników można uważać za zabieg metody fizycznej, gdyż posługujemy się promieniotwórczymi izotopami, jak również za zabieg metody biologicznej, gdyz sam wysterylizowany szkodnik (żywy organizm) jest tu pewnego rodzaju narzędziem walki. więcej przykładów przypadkowej introdukcji szkodników leśnych notujemy na kontynencie amerykańskim, skąd dotarło do Europy kilkanaście gatunków owadów, które tam stały się przyczyną znacznie groźniejszych klęsk niz na swym rodzinnym kontynencie. Europie nie mają większego znaczenia. Jednak z chwilą przewiezienia ich do Ameryki stały się jednym z najgroźniejszych szkodników leśnych i dopiero akcja importu wrogów naturalnych z Europy opanowała sytuację. Na podkreślenie zasługuje fakt kwarantanny wewnętrznej, często nie docenianej, dotyczącej niebezpieczeństwa rozwlekania szkodnika w ramach małych obszarów geograficznych, a nawet wewnątrz kraju. Istnieją realne możliwości rozprzestrzeniania, a nawet uaktywniania ich potencjału biotycznego. Głównym niebezpieczeństwem jest stwierdzony fakt istnienia, w ramach niewielkich nawet obszarów lokalnych, specjalnie aktywnych szczepów czy populacji szkodników, a nawet uaktywnienia ich potencjału biotycznego. Poza tym istnieją również możliwości powstawania takich szczepów w wyniku krzyżowania się ze sobą osobników pochodzących z różnych populacji. Nie jest więc wykluczone, że nagle pojawienie sie małych ognisk gradacyjnych szkodnika na terenach, gdzie dotąd nie przejawiał on większej aktywności, można w niektórych wypadkach przypisywać wymienionej przyczyny. Mogą zresztą istnieć w ramach naturalnego zasięgu owada „białe plamy”, tj. Obszary, gdzie ze względu na naturalne bariery (pasma górskie), wyniszczenie lub inne przyczyny, gatunek nie występuje, choć warunki jego rozwoju na tym terenie są pomyślne. Metoda chemiczna Do niszczenia lub rzadziej odstraszania szkodnika w metodzie chemicznej stosujemy najróżnorodniejsze związki chemiczne organicznego lub nieorganicznego pochodzenia, w formie stałej , płynnej lub gazowej. Próby chemicznego zwalczania szkodnika w rolnictwie sięgają starożytnych czasów , w odniesieniu zaś do szkodników leśnych datuje się od XVIII wieku, kiedy zastosowano spalanie siarki przeciw gąsienicom choinówki. Jednak dopiero po I a szczególnie po II wojnie światowej, kiedy to zastosowano preparaty o kontaktowym działaniu, nastąpił burzliwy rozwój tej metody co uwidoczniło się również i w ochronie lasu. W zasadzie przy olbrzymiej różnorodności działania nowoczesnych środków oraz zastosowaniu wysoko sprawnej aparatury do ich rozprzestrzeniania trudno dzisiaj byłoby znaleźć szkodnika, które masowgo pojawu nie dałoby się ta metodą zlikwidować. Wyniszczenie drapieżnych i pasożytniczych owadów prowadzić może również do niespodziewanego wzrostu gęstości populacji gatunków owadów, które dotąd nie miały znaczenia gospodarczego. Spadek liczebności przedstawicieli nawet tzw. Obojętnej gospodarczo entomofauny odbija się ujemnie na stabilizacji biocenoz, gdyż eliminujemy w ten sposób dodatkowych żywicieli wielu pożytecznych owadów. Istotnymi wadami nadmiernej chemizacji środowiska mogą być: uodpornienie sie szkodnika na działanie insektycydu stymulowanie (zwłaszcza przy subtelnych dawkach) płodności czy odporności na choroby ujemny wpływ na rośliny zatrucie gleby toksyczność dla ludzi i zwierząt stałocieplnych, stwierdzona nawet u słabo toksycznych na ogół chlorowanych węglowodorów, które odkładając się w tkance tłuszczowej mogą doprowadzić przy częstszych kontaktach do poważnych powikłań chorobowych. Podkreślając jednak wady metody chemicznej nie możemy nie doceniać jednocześnie jej oczywistych zalet, jak natychmiastowej i wysokiej skuteczności oraz prostoty przeprowadzania zabiegów. Znane są przypadki pozytywnego ubocznego oddziaływania insektycydów w postaci stymulacji rozwoju sadzonego lub zmniejszenia aktywności potomstwa osobników, które przeżyły zetknięcie sie z insektycydem.