Rejtan – Upadek Polski – obraz Jana Matejki z 1866 przedstawiający protest Tadeusza Rejtana.
Układ rozbiorowy, na mocy którego Prusy, Rosja i Austria dokonały podziału części ziem polskich, zatwierdzony został przez zebrany na Zamku Warszawskim Sejm Rozbiorowy dnia 21 kwietnia 1773 Szczęsny Potocki, Adam Poniński i Franciszek Ksawery Branicki – zmierza do sali senatu dla złożenia upokarzającego podpisu. Zagrodził im drogę – rzucając się przed nimi na ziemię i rozdzierając szaty– poseł nowogródzki Tadeusz Rejtan, bezskutecznie próbując ich powstrzymać krzycząc: "Zabijcie mnie, ale nie zabijajcie ojczyzny!".
Reszta Polaków z królem Stanisławem Augustem, który wybiera "mniejsze zło", opuściwszy swój tron, stoi zamyślony i bezradny z zegarkiem w ręku, zbiła się ciasno w kącie sali. Ponad nimi, w loży, zasiadł ambasador rosyjski Nikołaj Repnin, do którego wdzięczy się Izabela Lubomirska. Nad całym przedstawieniem góruje portret carycy Katarzyny II. Sala zamkowa jest w stanie opłakanym: sztukaterie drzwi są pokruszone, kotary podarte, kinkiety potłuczone, świece wypalone, na posadzce poniewiera się stos rozrzuconych papierów i leży przewrócone krzesło. Upuszczony pieniążek – może judaszowy srebrnik z kieszeni Ponińskiego – balansuje złowrogo na krawędzi.
W 1867 r. na wystawie światowej w Paryżu Rejtan przynosi Matejce złoty medal. Kupił go wówczas cesarz Franciszek Józef I, a po 1918 r. rząd niepodległej Polski odkupił obraz i ofiarował do Zamku Królewskiego w Warszawie. Wywieziony na wschód w 1939 r. został przejęty przez Niemców, ewakuowany w 1944 r. odnaleziony we wsi Przesieka koło Jeleniej Góry w fatalnym stanie został odnowiony po trzyletnich staraniach konserwatorskich.
Obraz stał się inspiracją piosenki Jacka Kaczmarskiego pod tytułem Rejtan, czyli raport ambasadora.
10 votes Thanks 1
olcia188
Obraz Jana Matejki pt. "Rejtan". Powstał w latach 1865-1866. Poseł nowogródzki Tadeusz Rejtan podczas sesji sejmowej w kwietniu 1773 roku próbował nie wypuścić z sali posłów wezwanych do wyjścia przez czołowego płatnego zdrajcę, Adama Ponińskiego. Dramatyczna scena u Matejki odzwierciedla wszystkie trzy rozbiory, grupuje głównych bohaterów wydarzeń z lat 1772, 1793 i 1795 w Polsce. Obraz przedstawia tumult powstały w wyniku odruchu rozpaczy Rejtana. Trzej główni zdrajcy, ustawieni w centrum, zachowują się różnie: Adam Poniński brutalnym gestem nakazuje Rejtanowi wynosić się z sali, w drugiej ręce trzymając zwykły prosty kij - zgodnie z prawdą historyczną, ponieważ laskę marszałkowską, by uniemożliwić skonfederowanie sejmu, o dzień wcześniej przechwycił właśnie Rejtan. Hetman Ksawery Branicki histerycznie kryje w dłoniach głowę, a Szczęsny Potocki usiłuje powstrzymać Ponińskiego - jest mu wstyd, ponieważ nie przewidział takiego obrotu sprawy. Jego ojciec, Franciszek Salezy Potocki, woli nie patrzeć na przebieg wydarzeń, porzuciwszy gęsie pióro, którym sygnowałby hańbiący dokument, na oślep rusza w przeciwną stronę. Po drodze zaś rozwianą w gwałtownym ruchu delią przewraca fotel, z którego spadły rzeczywiste dowody zdrady - kapelusz Branickiego i sakiewka z pieniędzmi. Obok Franciszka S. Potockiego rozparł się w fotelu, odwrócony tyłem do sali prymas Michał Poniatowski, który jakby nic szczególnego się nie działo, rozmawia ze zgrzybiałym już kanclerzem Michałem Czartoryskim, równocześnie kontemplując urodę damy przedstawionej na emaliowanej miniaturze. Obojętny zaś i bezradny, a przy tym zdegustowany i wyraźnie znudzony całą sceną jego brat król Stanisław August - powstał z tronu i zaczął się przepychać ku wyjściu, dyskretnie zerkając na trzymany w dłoni zegarek. Nie zważa na próby powstrzymania go przez Hugona Kołłątaja. Jacek Małachowski usiłuje coś wyjaśniać, poseł Korsak rozpaczliwie gestykuluje, marszałek konfederacji radomskiej książę Karol Radziwił z zaciekawieniem obserwuje to, co się dzieje, zaś biskup - zdrajca Ignacy Massalski i książę Czetwertyński niecierpliwie czekają na koniec zajścia - wiernie zresztą stojąc u boku trzech głównych
Obraz Rejtan – Upadek Polski
Rejtan – Upadek Polski – obraz Jana Matejki z 1866 przedstawiający protest Tadeusza Rejtana.
Układ rozbiorowy, na mocy którego Prusy, Rosja i Austria dokonały podziału części ziem polskich, zatwierdzony został przez zebrany na Zamku Warszawskim Sejm Rozbiorowy dnia 21 kwietnia 1773 Szczęsny Potocki, Adam Poniński i Franciszek Ksawery Branicki – zmierza do sali senatu dla złożenia upokarzającego podpisu. Zagrodził im drogę – rzucając się przed nimi na ziemię i rozdzierając szaty– poseł nowogródzki Tadeusz Rejtan, bezskutecznie próbując ich powstrzymać krzycząc: "Zabijcie mnie, ale nie zabijajcie ojczyzny!".
Reszta Polaków z królem Stanisławem Augustem, który wybiera "mniejsze zło", opuściwszy swój tron, stoi zamyślony i bezradny z zegarkiem w ręku, zbiła się ciasno w kącie sali. Ponad nimi, w loży, zasiadł ambasador rosyjski Nikołaj Repnin, do którego wdzięczy się Izabela Lubomirska. Nad całym przedstawieniem góruje portret carycy Katarzyny II. Sala zamkowa jest w stanie opłakanym: sztukaterie drzwi są pokruszone, kotary podarte, kinkiety potłuczone, świece wypalone, na posadzce poniewiera się stos rozrzuconych papierów i leży przewrócone krzesło. Upuszczony pieniążek – może judaszowy srebrnik z kieszeni Ponińskiego – balansuje złowrogo na krawędzi.
W 1867 r. na wystawie światowej w Paryżu Rejtan przynosi Matejce złoty medal. Kupił go wówczas cesarz Franciszek Józef I, a po 1918 r. rząd niepodległej Polski odkupił obraz i ofiarował do Zamku Królewskiego w Warszawie. Wywieziony na wschód w 1939 r. został przejęty przez Niemców, ewakuowany w 1944 r. odnaleziony we wsi Przesieka koło Jeleniej Góry w fatalnym stanie został odnowiony po trzyletnich staraniach konserwatorskich.
Obraz stał się inspiracją piosenki Jacka Kaczmarskiego pod tytułem Rejtan, czyli raport ambasadora.
Obraz przedstawia tumult powstały w wyniku odruchu rozpaczy Rejtana. Trzej główni zdrajcy, ustawieni w centrum, zachowują się różnie: Adam Poniński brutalnym gestem nakazuje Rejtanowi wynosić się z sali, w drugiej ręce trzymając zwykły prosty kij - zgodnie z prawdą historyczną, ponieważ laskę marszałkowską, by uniemożliwić skonfederowanie sejmu, o dzień wcześniej przechwycił właśnie Rejtan. Hetman Ksawery Branicki histerycznie kryje w dłoniach głowę, a Szczęsny Potocki usiłuje powstrzymać Ponińskiego - jest mu wstyd, ponieważ nie przewidział takiego obrotu sprawy. Jego ojciec, Franciszek Salezy Potocki, woli nie patrzeć na przebieg wydarzeń, porzuciwszy gęsie pióro, którym sygnowałby hańbiący dokument, na oślep rusza w przeciwną stronę. Po drodze zaś rozwianą w gwałtownym ruchu delią przewraca fotel, z którego spadły rzeczywiste dowody zdrady - kapelusz Branickiego i sakiewka z pieniędzmi. Obok Franciszka S. Potockiego rozparł się w fotelu, odwrócony tyłem do sali prymas Michał Poniatowski, który jakby nic szczególnego się nie działo, rozmawia ze zgrzybiałym już kanclerzem Michałem Czartoryskim, równocześnie kontemplując urodę damy przedstawionej na emaliowanej miniaturze. Obojętny zaś i bezradny, a przy tym zdegustowany i wyraźnie znudzony całą sceną jego brat król Stanisław August - powstał z tronu i zaczął się przepychać ku wyjściu, dyskretnie zerkając na trzymany w dłoni zegarek. Nie zważa na próby powstrzymania go przez Hugona Kołłątaja. Jacek Małachowski usiłuje coś wyjaśniać, poseł Korsak rozpaczliwie gestykuluje, marszałek konfederacji radomskiej książę Karol Radziwił z zaciekawieniem obserwuje to, co się dzieje, zaś biskup - zdrajca Ignacy Massalski i książę Czetwertyński niecierpliwie czekają na koniec zajścia - wiernie zresztą stojąc u boku trzech głównych