Ja sięgnęłabym do antyku, po "Króla Edypa", bo w tej książce w sposób szczególny jest pokazane, że przeszłość ma duży związek z teraźniejszością. Spełniona przepowiednia stawia bowiem bohatera w sytuacji dla niego tragicznej, w sytuacji bez wyjścia. Za popełnioną niegdyś zbrodnię, musi teraz w sposób straszny odpokutować.
Innym przykładem, tym razem z literatury współczesnej, może być "Ferdydurke". Na początku książki bohater budzi się i ma wrażenie, że jest znowu w bardzo młodym człowiekiem.
Ja sięgnęłabym do antyku, po "Króla Edypa", bo w tej książce w sposób szczególny jest pokazane, że przeszłość ma duży związek z teraźniejszością. Spełniona przepowiednia stawia bowiem bohatera w sytuacji dla niego tragicznej, w sytuacji bez wyjścia. Za popełnioną niegdyś zbrodnię, musi teraz w sposób straszny odpokutować.
Innym przykładem, tym razem z literatury współczesnej, może być "Ferdydurke". Na początku książki bohater budzi się i ma wrażenie, że jest znowu w bardzo młodym człowiekiem.