Wyjechałeś na "zieloną szkołę" lub na ferie zimowe. Napisz dwa listy : jeden do przyjaciela, drugi do rodziców lub dziadków. Dostosuj formę listu do osoby adresata.
• Przypomnij sobie, jakie części powienien zawierać każdy list ( nagłówek, treść, podpis, data, zwrotach grzecznościowe)
• Pisząc, pamiętaj o graficznym układzie listu - akapitach, marginesie bocznym i dolnym, odstępach między nagłówkiem, datą i podpisem, a tekstem listu
• Do osób starszych zwracaj się grzecznie, ale serdecznie i naturalnie. Możesz napisać np. "Cześć Babciu!", ale tylko wówczas, gdy jesteś pewien, że nie będzie to uznane za objaw lekceważeni.
More Questions From This User See All
TamGdzieJesteśNaFeriach, 19.11.2012
Cześć Michał!
Na feriach w TamGdzieJesteśNaFeriach jest super! Dzięki, że mnie namówiłeś do tego wyjazdu. Wielka szkoda, że nie pojechałeś ze mną, ale u kuzynów na pewno też bawisz się świetnie. Obiecuję, że wyślę Ci kartkę.
TamGdzieJesteśNaFeriach to piękne miasto. Dużo zwiedzamy - byliśmy w muzeum, w Domu Kultury, w kościołach - wiele dowiedziałam się o tej miejscowości. Myślę, że kiedyś jeszcze raz wybierzemy się tu razem. Rano wstajemy o 7:00, jemy śniadanie. Są tu wyśmienite dżemy i kakao, po prostu nie da się poprzestać na jednej kromce i kubku. Po śniadaniu idziemy rozgrzać się trochę na lodowisko. Nasz instruktor jest świetny - chciałbym pod koniec ferii zrobić taki piruet jak on. W MiastoGdzieMieszkasz możemy też wybrać się na lodowisko, pokażę ci czego się nauczyłam. Później idziemy na stok, tam jeździmy i bawimy się do obiadu. Na obiady też nie mogę narzekać, chociaż nie zawsze smakują mi zupy. Jak się wraca po kilku godzinach ruchu, po prostu nie da się nic nie zjeść. Po obiedzie mamy chwilę wolnego - zazwyczaj gram z koleżankami w bilarda, który znajduje się w naszym pensjonacie. Czasami wychodzimy do miasta z opiekunami, ale zazwyczaj nie chcą nas zabierać, bo "możemy się zgubić"... Po południu znów wychodzimy na podwórko, często robimy zawody na np. ulepienie jak największego bałwana, kiedyś była bitwa na śnieżki - dziewczyny przeciw chłopakom. Wygrałyśmy! Wieczorem ogrzewamy się przed kominkiem podczas, gdy opiekun opowiada nam różne historie.
Świetnie spędzam tu czas i szkoda, że jestem tu tylko dwa tygodnie. Z drugiej strony chciałabym Cię już zobaczyć. A jak tam u kuzynów? Też chciałabym zobaczyć Berlin. Odpisz jak najszybciej.
Pozdrawiam,
TwojeImię
TamGdzieJesteśNaFeriach, 19.11.2012
Kochani Rodzice!
Postanowiłam napisać do Was list i przedstawić Wam, co robimy w TamGdzieJesteśNaFeriach. Bardzo się cieszę, że TwójKolega namówił mnie na ten wyjazd. Dziękuję Wam, że się zgodziliście. Jestem zdrowa, nie musicie się martwić.
TamGdzieJesteśNaFeriach to wspaniałe miasto. Nie można było wybrać lepszego miejsca. Mam nadzieję, że zgodzicie się żebyśmy przyjechali tu z TwójKolega jeszcze raz. Codziennie wstajemy o 7:00 i jemy śniadanie. Są tu pyszne dżemy, które popijam gorącym kakao. Po posiłku idziemy na lodowisko, gdzie instruktor uczy nas jeździć. Niektórzy już potrafią, a ja dopiero się uczę. Chciałabym pod koniec ferii umieć jeździć tak dobrze jak instruktor. Później idziemy na stok. Kiedyś tata uczył mnie jazdy na nartach, ale zdążyłam już zapomnieć. Kilka razy spadłam, ale to nic. Po tak wyczerpujących kilku godzinach biegniemy na obiad. Nie mogę narzekać, choć Twoje, Mamo, obiady z pewnością bardziej mi smakują. Następnie każdy ma chwilę wolnego - ja często gram z dziewczynami w bilarda. Po południu znów wychodzimy na podwórko. Najczęściej robimy zawody w np. lepieniu bałwana lub bitwy na śnieżki.
Świetnie spędzam tu czas i nie żałuję, że wyjechałam. Jeszcze raz dziękuję Wam, że się zgodziliście. Niedługo wyślę jeszcze widokówkę. Odpiszcie, proszę.
Całuję,
TwojeImię