Martwe szczątki nie były by rozkładane, więc nie było by zwiazków organicznych w glebie. Rośliny nie mogły by rosnąc. Wygineliby roślinożercy, a potem mięsożercy. Nie mówiąc już o tym ze bez tlenu (który wytwarzają rośliny zielone) wszystkie stworzenia oddychające tlenowo udusiły by się
Martwe szczątki nie były by rozkładane, więc nie było by zwiazków organicznych w glebie. Rośliny nie mogły by rosnąc. Wygineliby roślinożercy, a potem mięsożercy. Nie mówiąc już o tym ze bez tlenu (który wytwarzają rośliny zielone) wszystkie stworzenia oddychające tlenowo udusiły by się
Czyli: świat by przestał istniec