Wojski to niegdyś tytuł urzędowego opiekuna żon i dzieci szlachty w czasie pospolitego ruszenia. W czasach, kiedy rozgrywa się akcja poematu, jest to już tylko urząd tytularny. Wojski, przedstawiany głównie jako totumfacki, zarządca kuchni, mistrz ceremonii, łapacz much i gawędziarz, nie jest wszelako wyłącznie staruszkiem gadułą. Po pierwsze jest dla soplicowskiego towarzystwa niekwestionowanym autorytetem myśliwskim. Dwukrotnie w czasie soplicowko-horeszkowskich porachunków dyskretnie przypomina o jeszcze jednej ze swych sztuk – mistrzowskim rzucaniu nożem na odległość.
http://www.pantadeusz.com/poemat/bohaterowie/podkomorzy.html
i jeszcze to:
Wojski to niegdyś tytuł urzędowego opiekuna żon i dzieci szlachty w czasie pospolitego ruszenia. W czasach, kiedy rozgrywa się akcja poematu, jest to już tylko urząd tytularny. Wojski, przedstawiany głównie jako totumfacki, zarządca kuchni, mistrz ceremonii, łapacz much i gawędziarz, nie jest wszelako wyłącznie staruszkiem gadułą. Po pierwsze jest dla soplicowskiego towarzystwa niekwestionowanym autorytetem myśliwskim. Dwukrotnie w czasie soplicowko-horeszkowskich porachunków dyskretnie przypomina o jeszcze jednej ze swych sztuk – mistrzowskim rzucaniu nożem na odległość.