Wybierzcie dowolny punkt i pomorzcie proszeee !! Ten obcy
Wejdz w rolę Julka i napisz list do wujka Zenka uzasadij że wujek może być dumny ze swojego siostrzeńca.
2.Ula zwierza sie Pestce ze swojego uczucia do Zenka (opowiadanie z elementami charakterystykipostaci)
3.,,To były wakacje ...'' napisz opowiadanie z punktu widzenia Uli lub Pestki
4.Jak wyobrażam sobie dalsze losy Zenka Wójcika (forma dowolna)
5.Pestka czy Ula jako przyjaciółka (charakterystyki postaci)
Za najładniejsze daje naj !!
Miałam podobne pytania na zadaniu klasowym.
Wybieram punkt 3.
,,To były wakacje ...'' napisz opowiadanie z punktu widzenia Uli lub Pestki
Podczas tych wakacji przyjechałam do taty na wakacje, ponieważ nie mogłam mieszkać z moim ojcem w domu, bo moje ciotki zabraniały mi tego. Jak się dowiedziałam, były one w spisku z moją mamą, która nie chciała żebym z nim mieszkała i po jej śmierci one mną się zajęły. Miałam z moim tatą - doktorem Zalewskim słabe kontakty, ponieważ uważałam już od samego początku jak byłam mała, że zdradził on moją mamę i dlatego nas nie odwiedza, ale dowiedziałam się, że on chciał nas odwiedzić, ale matka mu tego zabraniała. Dowiedziałam się o tym dopiero teraz i trudno mi z tym żyć, dlatego właśnie podczas tych wakacji nasz kontakt był taki słaby, a tata nie miał dużo czasu by ze mną rozmawiać, dlatego właśnie mało co o sobie wiedzieliśmy, ale resztę dokończę później, a teraz czas opowiedzieć o moich wakacjach.
Poznałam tutaj mnóstwo znajomych, byli to m.in.: Pestka Ubyszówna - moja najlepsza przyjaciółka, Julek Miller i jego brat Marian Pietrzyk. Moim przyjacielem został też Dunaj - mój pierwszy, wierny przyjaciel. Założyliśmy swoją własną wyspę, która powstała podczas burzy. Od tego czasu często tam chodziliśmy i bawiliśmy się. Mieliśmy wiele własnych przygód i ciekawych sytuacji. Tylko mi wydawało się, że nie pasuję do tego towarzystwa, bo byłam cicha i skryta przez sytuacje w rodzinie, które mnie głębiły. Natomiast moja przyjaciółka Pestka była przebojowa i całkowicie pasowało jej towarzystwo chłopców. Pewnego dnia na naszej wyspie pojawił się nowy chłopiec - Zenek Wójcik. Miał on ciężką sytuację, czego dowiedziałam się z jego opowiadań. Uciekł on od swojego ojca alkocholika, który wogóle nim się nie opiekował i nie zajmował. Jak się później okazuje ojciec jego wyrzucił go z domu i uciekł on, by znaleźć swojego wujka - Antoniego Janicę, który po raz ostatni pracował przy budowie mostu. Nie miał on matki, ponieważ gdy był malutki umarła, dlatego też miał już dosyć ojca i uciekł do wujka. Niestety nie znalazł go przy budowie mostu i przez to całe wydarzenie trafia na wyspę, a my nazywamy go " obcym ". Po pewnym czasie wszystko się wyjaśnia. Mamy wiele wspaniałych przygód. W końcu nie mamy już sił ukrywać wszystkiego przed starszymi i opowiadamy im całą sytuację. Pan doktor Zalewski - mój tata przygarnia Zenka pod swój dach i po pewnym czasie znajduje on dla Zenka jego wujka.
Zenek odjeżdża bardzo zadowolony, że ma z kim zamieszkać, ale i smutny, że zostawia znajomych. Postanawia odwiedzić ich w przyszłe wakacje, a my obiecujemy, że też spędzimy te wakacje tutaj w gronie najbliższych. Ale Zenek nie odjeżdża od tak. Zostawia mi list w którym wyznaje miłość i opowiada dokładnie o swoim ojcu, bo tylko ze mną miał takie bardzo dobre relacje. Tylko my mieliśmy trudną sytuację w domu, nie licząc mojej przyjaciółki Pestki, która nie dogadywała się ze swoją mamą, ale to już inna historia. Dlatego oboje się rozumieliśmy. " To były wakacje ". Tak właśnie uważam.