Pewnego dnia jadąc przez saharę zauważyłam małe misteczko. W tym miasteczku tęniło życie. Chodząc tak po nim napotkałam sie z pilotem. Podeszłam do niego i się przedstawiłam , on zrobił to samo. Zapytałam się go jakie warażenie zrobił mały chłopiec nazywany Małym Księciem którego spotkał. Zaczął opowiadać ciekawe historie o chłopcu lecz jak opowiadał o swoim rozstaniu zasmuciłam się. Po nim było też widać że był zasmucony że stracił przyjaciela. Podziękowałam pilotowi za rozmowe i poszłam dalszą wędrówkę po saharze.
Pilot
Pewnego dnia jadąc przez saharę zauważyłam małe misteczko. W tym miasteczku tęniło życie. Chodząc tak po nim napotkałam sie z pilotem. Podeszłam do niego i się przedstawiłam , on zrobił to samo. Zapytałam się go jakie warażenie zrobił mały chłopiec nazywany Małym Księciem którego spotkał. Zaczął opowiadać ciekawe historie o chłopcu lecz jak opowiadał o swoim rozstaniu zasmuciłam się. Po nim było też widać że był zasmucony że stracił przyjaciela. Podziękowałam pilotowi za rozmowe i poszłam dalszą wędrówkę po saharze.