Satyra "Pijaństwo" przedstawia spotkanie dwóch znajomych szlachciców . Jeden z nich skarży się na złe samopoczucie i dolegliwości, które są skutkiem suto zakrapianego alkoholem ucztowania. Opowiada o hucznie obchodzonych imieninach żony i dolegliwościach następnego dnia, które łagodził "hanyżkiem" z apteczki.
Nieszczęsny bohater satyry "Pijaństwo" relacjonuje, że tego dnia goście pojawili się ponownie, co było okazją do opróżnienia kolejnych butelek. Miła atmosfera prysła jednak w chwili, gdy dyskusja polityczna doprowadziła do bójki, a gospodarz otrzymał cios butelką. Z tego powodu żałuje swego nieumiarkowania i gani pijaństwo. Wobec tej historii drugi rozmówca wygłasza długą pochwałę trzeźwości, moralizuje, co pozornie spotyka się z aprobatą pierwszego.
Zakończenie satyry "Pijaństwo" jest jednak gorzkie, ale jednocześnie humorystyczne. Nadużywający alkoholu szlachcic, nie chcąc dłużej słuchać pouczeń, żegna się ze znajomym, a na pytanie, dokąd idzie, odpowiada: "Napiję się wódki".
"Pijaństwo" jako satyra - interpretacja
Satyra "Pijaństwo" ze względu na przedstawioną tematykę zalicza się do satyr społeczno-obyczajowych. Satyra była gatunkiem o charakterze dydaktycznym, zawierającym pouczenie, ale nie wyrażone bezpośrednio, lecz poprzez prezentację określonych sytuacji i ludzkich zachowań w sposób prześmiewczy, karykaturalny, skłaniający do refleksji i oceny. Satyra "Pijaństwo" prezentuje scenę z życia codziennego szlachty, w dialogu dwóch szlachciców pojawia się opis zachowania po alkoholu i nieprzyjemnych skutków jego nadużywania.
Satyry posługiwały się wyolbrzymieniem, groteskowym przerysowaniem i komizmem zgodnie z zasadą, że " śmiech niekiedy może być nauką, kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa" ("Monachomachia"). Krasicki w swych utworach zwykle nie piętnował konkretnych osób, lecz negatywne zjawiska społeczne i ludzkie słabości. Satyra "Pijaństwo" zwraca uwagę na szlacheckie wady - oprócz tytułowego pijaństwa, także źle rozumianą gościnność, brak umiaru, kłótliwość, czcze politykowanie, niewyciąganie wniosków z własnych błędów, ale również nudne i natrętne pouczanie, przynoszące odwrotny skutek.
Satyra "Pijaństwo" przedstawia spotkanie dwóch znajomych szlachciców . Jeden z nich skarży się na złe samopoczucie i dolegliwości, które są skutkiem suto zakrapianego alkoholem ucztowania. Opowiada o hucznie obchodzonych imieninach żony i dolegliwościach następnego dnia, które łagodził "hanyżkiem" z apteczki.
Nieszczęsny bohater satyry "Pijaństwo" relacjonuje, że tego dnia goście pojawili się ponownie, co było okazją do opróżnienia kolejnych butelek. Miła atmosfera prysła jednak w chwili, gdy dyskusja polityczna doprowadziła do bójki, a gospodarz otrzymał cios butelką. Z tego powodu żałuje swego nieumiarkowania i gani pijaństwo. Wobec tej historii drugi rozmówca wygłasza długą pochwałę trzeźwości, moralizuje, co pozornie spotyka się z aprobatą pierwszego.
Zakończenie satyry "Pijaństwo" jest jednak gorzkie, ale jednocześnie humorystyczne. Nadużywający alkoholu szlachcic, nie chcąc dłużej słuchać pouczeń, żegna się ze znajomym, a na pytanie, dokąd idzie, odpowiada: "Napiję się wódki".
"Pijaństwo" jako satyra - interpretacja
Satyra "Pijaństwo" ze względu na przedstawioną tematykę zalicza się do satyr społeczno-obyczajowych. Satyra była gatunkiem o charakterze dydaktycznym, zawierającym pouczenie, ale nie wyrażone bezpośrednio, lecz poprzez prezentację określonych sytuacji i ludzkich zachowań w sposób prześmiewczy, karykaturalny, skłaniający do refleksji i oceny. Satyra "Pijaństwo" prezentuje scenę z życia codziennego szlachty, w dialogu dwóch szlachciców pojawia się opis zachowania po alkoholu i nieprzyjemnych skutków jego nadużywania.
Satyry posługiwały się wyolbrzymieniem, groteskowym przerysowaniem i komizmem zgodnie z zasadą, że " śmiech niekiedy może być nauką, kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa" ("Monachomachia"). Krasicki w swych utworach zwykle nie piętnował konkretnych osób, lecz negatywne zjawiska społeczne i ludzkie słabości. Satyra "Pijaństwo" zwraca uwagę na szlacheckie wady - oprócz tytułowego pijaństwa, także źle rozumianą gościnność, brak umiaru, kłótliwość, czcze politykowanie, niewyciąganie wniosków z własnych błędów, ale również nudne i natrętne pouczanie, przynoszące odwrotny skutek.