Witam!
Prosze o napisanie opowiadania (format A4) pt: 'Pomogłam w potrzebie'
Prosze o szybką odpowiedz...
Z góry dzięki...
Pozdrawiam!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Za oknem padał deszcz. Zdecydowanie nie było już ochoty na jakiekolwiek wyjście na podwórko. Dzisiejszego dnia nie miałam niczego w planach, jedynie grzanie się w ciepłym domu nakryta kocem i popijając owocową cherbatkę. Tak leżąc mogłabym spędzić cały dzień wylegując się na kanapie. Tak, jednak moja mama znana z dość dziwnych z mojej perspektywy pomysłów kazała mi wyrzucić śmieci. Normalna czynność, jednak za to co stało się po drodze do kontenera nie było już czymś "głupim". Wzięłam ciężki wór z posegregowanymi śmieciami i wyruszyłam w drogę. Już miałam wyrzucić śmieci do dużego śmietnika, gdy w tym czasie zobaczyłam siedzącą dziewczynę z zakrwawioną nogą. Schyliłam się nad nią i chciałam zapytać co się stało, ale krew mieszająca się z brudem przyprawiła mnie o dreszcze. Nie byłam w stanie wydusić żadnego słowa. Po dłuższej chwili przyglądając się nodze powiedziałam tajemniczej dziewczynie, aby zaczekała. Namierzyła mnie dziwnym spojrzeniem, a tymczasem ja bez chwili zastanowienia pobiegłam po niezbędnę rzeczy. Już z daleka poznałam twarz mamy. Tylko sapałam, aż wreszcie na jednym oddechu poprosiłam o wodę utlenioną i duży plaster, czy też bandarz. Szybkim krokiem dobiegłam do śmietnika. Dziewczyna nie ruszyła się z miejsca i obdarzyła mnie uśmiechem. Spokojnie przyglądała się wykonywanej prze ze mnie "operacji", a ja próbowałam opatrzyć ją jak najlepiej. Wodą utlenioną polałam jej kolano. Usłyszałam delikatny jęk, ale dziewczyna nadal była odważna. Zakleiłam jej kolano dużym plastrem. Dokładnie spoglądała na wszystkie moje zabiegi. Skończyłam i pomogłam jej wstać. Popatrzyła tylko na mnie i cichutko powiedziała "Dziękuję". Poczułam, że takie mało słowo naprawdę przekonało mnie, że zrobiłam coś dobrego, że pomogłam komuś w potrzebie. Bezinteresowna pomoc, to prawdziwa pomoc.
Nie wiem, czy jest dobrze, ale starałam się i mam nadzieję, że Ci się spodoba ;) Pozdrawiam.