Witam , ponownie mam problem z bilansowaniem elektronowym. Tym razem na tapecie zadanie z matury.
Rozpisałem chrom, widzę że jest na III oraz VI stopniu , w jednym jest Cr2 w drugim Cr więc podwajam elektrony i tam gdzie jest Cr. Wychodzi z mojego bilansu, że powinnobyć w pierwszym tlenku bez zmiany czyli Cr2O3 a tymczasem w odpowiedziach jest 2Cr2O3, ktos mogłby mi wytłumaczyć skad się wzięła ta dwójka na początku??? Czemu raz te pierwiastki się podwaja a raz nie ? Np jest I2 oraz I no i wiadomo że trzeba podwoić, ale w tym wypadku jeśli podwajam to równanie nie wychodzi....
Daneel
Rozpiszę cały algorytm to być może to Ci coś rozjaśni: jest reakcja:
stopnie utlenienia zmieniają chrom oraz tlen. po lewej stronie równania mamy 2 kluczowe chromy, po prawej 1 - wyrównuję więc ich ilość po obu stronach:
teraz bilans:
wszystko podstawiam do równania:
wyrównuję obie strony równania i skaracam współczynniki jeśli się da:
równanie zbilansowane. jeśli masz jakieś pytania - pisz.
jest reakcja:
stopnie utlenienia zmieniają chrom oraz tlen. po lewej stronie równania mamy 2 kluczowe chromy, po prawej 1 - wyrównuję więc ich ilość po obu stronach:
teraz bilans:
wszystko podstawiam do równania:
wyrównuję obie strony równania i skaracam współczynniki jeśli się da:
równanie zbilansowane.
jeśli masz jakieś pytania - pisz.
proszę :)