I odbył się niesamowicie głośny gwizd. Stefan dostał ten gwizdek od swojego taty.
Ojciec Stefana jest kochany - tak sądzi Diana , dziewczyna Stefana. Zawsze się ze soba zgadzali.
No wreszczie, gdzie wyście tak długo byli ? - zapytała się Diana
My właśnie wracaliśmy z nad rzeki - odpowiedziała Julia i Marta
Marta i Julia są bliżniaczkami. Zawsze noszą jednakowe ubrania.
To gdzie idziemy ? - zapytały się bliźniaczki
Może na zakupy ? - zaproponowała Diana
Nie, nie lubię chodzić po sklepach. W końcu jestem chłopakiem. Wolę coś bardziej męskiego. - powiedział Stefan
No to może chodźmy do sadów z malinami i truskawkami mojej cioci ? Jest tam niedaleko jęzioro. - zaproponowała Diana
Dobrze może być - odpowiedział Stefan
Idąć w stronę jęziora zobaczyli zagubionego psa. Postanowili niezwłocznie mu pomóc. Mieli nadzieję że nic mu nie będzie.
Jak się masz piesku ? Widać masz rozciętą łapkę. Postaramy cię zabrać do lecznicy i to jak najszybciej. - powiedziała Julka
Pomóżcie mi go podnieść - zawiadomiła Julka
No już ci pomagamy - odpowiedzieli
Gdy zabierając chorego psa do weterynarza postanowili porposić tatę Diany o to żeby ich zawiózł do lecznicy. Im szybciej nadejdzie pomoc tym lepiej dla tego psa. Tata się zgodził.
Po dotarciu do lecznicy pani weterynarz zabrała psa do gabinetu, a my mieliśmy podać w rejestracji dane. Mieliśmy nadzieję , że nic mu nie będzie.Po około 1 godzinie lekarka wyszła i powiedziała ,że pies czuje się już lepiej i musi zostać jeszcze 1 dzień na obserwacji.
Gdy ojciec Diany odwiózł dzieci do domów gdyż była już 20 godzina ,Diana zapytała się niespodziewanie rodziców.
Mamo i tato , mam takie pytanie czy mogłabym zatrzymać tego psa ? - zapytała Diana
Córeczko, najpierw zawiesimy plakaty czy komuś nie zginął pies ,a gdy właściciel się nie znajdzie będziesz mogła go zatrzymać. - oznajmiła mama
Dobrze. Za chwilę ide spać - powiedziała Diana
Dobranoc - oznajmili rodzice
Następnego dnia ,gdy Diana rozwiesiła w mieście już wszystkie ulotki poszła spotkać się nad rzeką z Julką, Martą oraz Stefanem.
Cześć, wiecie co mam super wiadomość ! Jak nie znajdzie się właściciel tego psa będę mogła go zatrzymać.
To fajnie - odpowiedzieli
Dobra ja juz muszę jechać po psa do lecznicy. Pa
Pa - oznajmili razem
Gdy Diana dotarła do weterynarza i zabrała psa , zadzwonił telefon o tym ,że ktoś szukał tego psa. Dziewczynka stała się smutna.
Po około godzinie przyjechał prawdopodobnie właściciel psa. Okazało się jednak ,że to ten pan sie pomylił.
Mamo to będę mogła zatrzymać psa ? - zapytała z entuzjazmem
Tak córeczko możesz - oznajmiła mama
Dziękuje Ci - odpowiedziała całując mamę w policzek
Następnego dnia powiedziała to swoim koleżankom i koledze. Wszyscy się bardzo cieszyli.
I was incredibly loud whistle. Stefan got the whistle from her dad.
Father Stephen is loved - so think Diana, Stefan girl. I always agree with each other.
Wreszczie Well, where were ye so long? - Asked to Diana
We just came back from the river - said Julia and Marta
Marta and Julia are twins. I always wear the same clothes.
So where are we going? - Asked the twins
Maybe shopping? - Proposed to Diana
No, I do not like to walk around the shops. In the end I was a boy. I prefer something more masculine. - Said Stefan
Well, maybe let's go to the orchards of raspberries and strawberries my aunt? There is a lake nearby. - Proposed to Diana
Well may be - answered Stephen
Going to the lake saw a lost dog. Immediately decided to help him. They hoped that nothing he will not.
How are you darling? You can see a cut paw. We will take you to the clinic and as soon as possible. - Said Julka
Help me pick it up - advised Julka
Well now you are helping - responded
When taking a sick dog to the vet decided porposić Diana's dad about it so they drove to the clinic. The sooner help arrives, the better for this dog. Dad agreed.
After getting to the clinic lady took the dog to the vet's office, and we were given in the registration data. We had hoped that he was all about 1 hour będzie.Po doctor came out and said that the dog feels better now and has yet to be 1 day for observation.
When Diana's father drove children to their homes because it was already 20 hours, Diana suddenly asked the parents.
Mom and Dad, I'm such a question if I could keep this dog? - Asked Diana
Daughter, first suspend posters or not someone killed the dog, and when the owner will not be able to stop him. - Told my mother
All right. Ide to sleep in a moment - said Diana
Good night - told parents
The next day, when Diana hung out in the city have all the flyers went over the river to meet with Julia, Martha and Stephen.
Hey, you know what I'm super news! How not to find the owner of this dog I will be able to stop him.
It's good - answered
Okay I already have to go after the dog to the clinic. Pa
Pa - announced together
When Diana came to the vet and took the dog, the phone rang that someone was looking for this dog. The girl became sad.
After about an hour probably came the owner of the dog. But it turned out that this gentleman made a mistake.
Mom, I'll be able to keep the dog? - She asked with enthusiasm
So you daughter - my mother told
Thank you - my mother replied, kissing on the cheek
The next day she said to her friends and colleague. Everyone is very glad.
Zagwizdać ? - spytał Stefan
Tak, może się pośpieszą .. - powiedziała Diana
Dobrze - odpowiedział Stefan
I odbył się niesamowicie głośny gwizd. Stefan dostał ten gwizdek od swojego taty.
Ojciec Stefana jest kochany - tak sądzi Diana , dziewczyna Stefana. Zawsze się ze soba zgadzali.
No wreszczie, gdzie wyście tak długo byli ? - zapytała się Diana
My właśnie wracaliśmy z nad rzeki - odpowiedziała Julia i Marta
Marta i Julia są bliżniaczkami. Zawsze noszą jednakowe ubrania.
To gdzie idziemy ? - zapytały się bliźniaczki
Może na zakupy ? - zaproponowała Diana
Nie, nie lubię chodzić po sklepach. W końcu jestem chłopakiem. Wolę coś bardziej męskiego. - powiedział Stefan
No to może chodźmy do sadów z malinami i truskawkami mojej cioci ? Jest tam niedaleko jęzioro. - zaproponowała Diana
Dobrze może być - odpowiedział Stefan
Idąć w stronę jęziora zobaczyli zagubionego psa. Postanowili niezwłocznie mu pomóc. Mieli nadzieję że nic mu nie będzie.
Jak się masz piesku ? Widać masz rozciętą łapkę. Postaramy cię zabrać do lecznicy i to jak najszybciej. - powiedziała Julka
Pomóżcie mi go podnieść - zawiadomiła Julka
No już ci pomagamy - odpowiedzieli
Gdy zabierając chorego psa do weterynarza postanowili porposić tatę Diany o to żeby ich zawiózł do lecznicy. Im szybciej nadejdzie pomoc tym lepiej dla tego psa. Tata się zgodził.
Po dotarciu do lecznicy pani weterynarz zabrała psa do gabinetu, a my mieliśmy podać w rejestracji dane. Mieliśmy nadzieję , że nic mu nie będzie.Po około 1 godzinie lekarka wyszła i powiedziała ,że pies czuje się już lepiej i musi zostać jeszcze 1 dzień na obserwacji.
Gdy ojciec Diany odwiózł dzieci do domów gdyż była już 20 godzina ,Diana zapytała się niespodziewanie rodziców.
Mamo i tato , mam takie pytanie czy mogłabym zatrzymać tego psa ? - zapytała Diana
Córeczko, najpierw zawiesimy plakaty czy komuś nie zginął pies ,a gdy właściciel się nie znajdzie będziesz mogła go zatrzymać. - oznajmiła mama
Dobrze. Za chwilę ide spać - powiedziała Diana
Dobranoc - oznajmili rodzice
Następnego dnia ,gdy Diana rozwiesiła w mieście już wszystkie ulotki poszła spotkać się nad rzeką z Julką, Martą oraz Stefanem.
Cześć, wiecie co mam super wiadomość ! Jak nie znajdzie się właściciel tego psa będę mogła go zatrzymać.
To fajnie - odpowiedzieli
Dobra ja juz muszę jechać po psa do lecznicy. Pa
Pa - oznajmili razem
Gdy Diana dotarła do weterynarza i zabrała psa , zadzwonił telefon o tym ,że ktoś szukał tego psa. Dziewczynka stała się smutna.
Po około godzinie przyjechał prawdopodobnie właściciel psa. Okazało się jednak ,że to ten pan sie pomylił.
Mamo to będę mogła zatrzymać psa ? - zapytała z entuzjazmem
Tak córeczko możesz - oznajmiła mama
Dziękuje Ci - odpowiedziała całując mamę w policzek
Następnego dnia powiedziała to swoim koleżankom i koledze. Wszyscy się bardzo cieszyli.
Whistle? - Asked by Stefan
Yes, it may hasten .. - Said Diana
Well - Stephen answered
I was incredibly loud whistle. Stefan got the whistle from her dad.
Father Stephen is loved - so think Diana, Stefan girl. I always agree with each other.
Wreszczie Well, where were ye so long? - Asked to Diana
We just came back from the river - said Julia and Marta
Marta and Julia are twins. I always wear the same clothes.
So where are we going? - Asked the twins
Maybe shopping? - Proposed to Diana
No, I do not like to walk around the shops. In the end I was a boy. I prefer something more masculine. - Said Stefan
Well, maybe let's go to the orchards of raspberries and strawberries my aunt? There is a lake nearby. - Proposed to Diana
Well may be - answered Stephen
Going to the lake saw a lost dog. Immediately decided to help him. They hoped that nothing he will not.
How are you darling? You can see a cut paw. We will take you to the clinic and as soon as possible. - Said Julka
Help me pick it up - advised Julka
Well now you are helping - responded
When taking a sick dog to the vet decided porposić Diana's dad about it so they drove to the clinic. The sooner help arrives, the better for this dog. Dad agreed.
After getting to the clinic lady took the dog to the vet's office, and we were given in the registration data. We had hoped that he was all about 1 hour będzie.Po doctor came out and said that the dog feels better now and has yet to be 1 day for observation.
When Diana's father drove children to their homes because it was already 20 hours, Diana suddenly asked the parents.
Mom and Dad, I'm such a question if I could keep this dog? - Asked Diana
Daughter, first suspend posters or not someone killed the dog, and when the owner will not be able to stop him. - Told my mother
All right. Ide to sleep in a moment - said Diana
Good night - told parents
The next day, when Diana hung out in the city have all the flyers went over the river to meet with Julia, Martha and Stephen.
Hey, you know what I'm super news! How not to find the owner of this dog I will be able to stop him.
It's good - answered
Okay I already have to go after the dog to the clinic. Pa
Pa - announced together
When Diana came to the vet and took the dog, the phone rang that someone was looking for this dog. The girl became sad.
After about an hour probably came the owner of the dog. But it turned out that this gentleman made a mistake.
Mom, I'll be able to keep the dog? - She asked with enthusiasm
So you daughter - my mother told
Thank you - my mother replied, kissing on the cheek
The next day she said to her friends and colleague. Everyone is very glad.
MYŚLE ŻE CI SIĘ SPODOBA