Witam! Mamy do napisania na pn. Prace na temat: "Moja wymarzona niepodległa. Przedstaw wizję kraju, w którym chciałbyś żyć. Czy byłby inny od kraju, w którym mieszkasz?" To zadanie już zrobiłem jednak nie wiem czy dobrze proszę was o poprawienie lub zmienienie niepotrzebnych treści i jak jakiś ortograf to napiszcie...: akapit>Na samym wstępie chciałbym zaznaczyć, że wizja naszej ojczyzny nie jest zbyt fascynująca. Sam kraj może wydaje się być z grany, ale władze uniemożliwiają większości, aby tak było naprawdę. akapit>Polska. Na ogół wydaje się być dobrym krajem. Przeszła ona bowiem rozbiory,wojny, oraz najazdy i ataki wrogich wojsk. Jednym z ostatnich rozbiorów był rozbiór dokonany przez: Rosję, Prusy i Austrię. Trwał on bowiem 123 lata i zakończył się w roku 1918 w dniu 11 listopada. Teraz w tym dniu obchodzimy święto narodowe. Ale do czego zmierzam? A, więc zmierzam do tego, że jednak po tylu latach odzyskaliśmy wolność. Teraz nikt prawie o tym nie wspomina, że tak kiedyś było. Nasze władze obecnie nie robią nic dla Polski pożytecznego. Źle się dzieje w naszym kraju i to widać, a na dodatek mamy kryzys. Rachunki rosną, a dla robotników nie ma pracy. Wysokie podatki doprowadzają ludzi do różnych czynów i poświęceń, a państwo jak narazie nic z z tym nie robi. Teraz nasówa się myśl, po co nasi dziadkowie, pradziadkowie walczyli o ten kraj? Chciałbym żyć w kraju, w którym państwo oferuje dogodne warunki do życia, gdzie jakie kolwiek święta obchodziło by się bez zamieszek. Obywatele mogli by płacić mniejsze podatki, a państwo miało wysoki budżet. Jak widać kraj, w którym chciałbym żyć różni się od obecnego. Obecnie na ulicach panuje tylko przemoc, a przecież można inaczej. Świat bez bólu i cierpienia jest dla nas narazie nieosiągalny, dlatego musimy się starać, aby było inaczej, aby ten idealny świat lub kraj kiedyś zaistniał. akapit>To co napisałem o idealnej i obecnej wizji kraju może kiedyś przyczynić się do jakiś kroków w stronę ideału. Myślę, że jest tu zawarte wystarczająco informacji do namysłu.koiec> I tu jeszcze takie pytanko nie odbiegam za bardzo od tematu podanego wyżej ?
akapit>Na samym wstępie chciałbym zaznaczyć, że wizja naszej ojczyzny nie jest zbyt fascynująca. Sam kraj może wydaje się być zgrany, ale władze uniemożliwiają większości, aby tak było naprawdę.
Polska. Na ogół wydaje się być krajem takim jak inne, ale tak nie jest. Przeszła ona bowiem rozbiory,wojny, oraz najazdy i ataki wrogich wojsk. Jednym z ostatnich rozbiorów był rozbiór dokonany przez: Rosję, Prusy i Austrię. Trwał on 123 lata i zakończył się w roku 1918 w dniu 11 listopada. Teraz, w tym dniu obchodzimy święto narodowe. Ale do czego zmierzam? A, więc zmierzam do tego, że jednak po tylu latach odzyskaliśmy wolność. Teraz nikt prawie o tym nie wspomina, że tak kiedyś było. Nasze władze obecnie nie robią nic pożytecznego dla Polski. Źle się dzieje w naszym kraju i to widać, a na dodatek mamy kryzys. Rachunki rosną,a pensje robotników nie są wystarczające by utrzymać całe rodziny, które z reguły są liczne. Wysokie podatki doprowadzają ludzi do różnych czynów i poświęceń, a państwo jak narazie nic z z tym nie robi. Teraz nasuwa się myśl, po co nasi dziadkowie, pradziadkowie walczyli o ten kraj? Chciałbym żyć w kraju, w którym państwo oferuje dogodne warunki życia, gdzie jakiekolwiek święta obchodziłoby się bez zamieszek. Obywatele mogliby płacić mniejsze podatki, a państwo miało wysoki budżet. Jak widać kraj, w którym chciałbym żyć różni się od obecnego. Obecnie na ulicach panuje tylko przemoc, a przecież można inaczej, spokojniej, bez przemocy i użycia siły. Świat bez bólu i cierpienia jest dla nas narazie nieosiągalny, dlatego musimy się starać, aby było inaczej, aby ten idealny świat lub kraj kiedyś zaistniał.Mój wymarzony kraj maiłby to co dla człowieka byłoby idealne, czyli szczęście, pracę i możliwość spełniania.
To co napisałem o idealnej i obecnej wizji kraju może kiedyś przyczynić się do jakiś kroków w stronę ideału. Zapewne wielu z nas by tego chciało. Myślę, że jest tu zawarte wystarczająco informacji do namysłu.
Ogólnie praca dobra, kilka powtórzeń no i ortograficznych sporo było