Witam, mam prośbę potrzebuję na szybko byście zrobili mi te 2 krótkie zadania. Za najlepiej napisane zadanie dam naj. A więc: Zadanie 1 Opisz potężnego, groźnego psa, którry uniemożliwia Ci wejście do domu kolegi. W wypowiedzi użyj zdrobnień. Zadanie 2 Napisz krótki dialog między bratem, a młodszą siostrą, w którym zastosujesz minimum 5 zdrobnień i 3 zgrubienia. Z góry dziękuję i życzę wam powodzenia.
iCopy
Zad 1. Wchodząc do domu kolegi zauważyłem wielkiego, groźnego psa, który wcale nie wydawał się milusi (zdrobienie od miły). Miał wielką głowę oraz wielkie ząbki, ociekające śliną. W paszczy mieścił się też wielki różowy języczek (od język), który był chyba najładniejszym elementem psa. Duży pies o króciutkiej brązowej sierści stał w przejściu, a ja ze strachu bałem się do niego podejść. Jego paznokietki o długości 10 centymetrów wydawały się maciupeńkie przy jego wielkich odstających uszach. Do dziś pamiętam jego czerwienią mieniące się oczka...
Zad 2 S - Siostra B - Brat S - Kochany braciszku pomożesz mi z zadankiem? B - A z czego masz te zadanie siora? S - Z polskiego. Mam napisać ładne opowiadanie na dowolny temat. B - Później Ci pomogę, bo najpierw kochana siostruniu idę do kolegi, ach jak dobrze, że masz starszego brachola. Co Ty byś beze mnie zrobiła? S - Nie wiem Piotrusiu, dziękuję Ci bardzo. B - To do zobaczenia później Dorotko. S - Paa braciszku. Jak wróci mama, to powiem jej, że znów polazłeś do kolegi.
3 votes Thanks 1
dariakondrac
Zad. 1 Przed domem mojego niedawno poznanego koleżki stał groźne wyglądający pies. Mój kolega mowil ze to tylko mały psiaczek i nie mam czego sie bac. Kiedy jednak go zobaczyłem wcale nie uznałem ze jest to niegroźny, malutki, słodziutki psiak. Wrecz przeciwnie, bałem sie przejść przez furtkę. Zad.2 - Czesc braciszku! - Czesc siora! - mógłbyś dac mi pieniążki na czekoladki bo mamusia nie zostawiła dzis nic na stoliczku obok mojego lozka tak jak robi to zawsze - nie dam ci pieniędzy, niedlugo staniesz sie grubasem, lepiej wypuść na dwor naszego kocura
Wchodząc do domu kolegi zauważyłem wielkiego, groźnego psa, który wcale nie wydawał się milusi (zdrobienie od miły). Miał wielką głowę oraz wielkie ząbki, ociekające śliną. W paszczy mieścił się też wielki różowy języczek (od język), który był chyba najładniejszym elementem psa. Duży pies o króciutkiej brązowej sierści stał w przejściu, a ja ze strachu bałem się do niego podejść. Jego paznokietki o długości 10 centymetrów wydawały się maciupeńkie przy jego wielkich odstających uszach. Do dziś pamiętam jego czerwienią mieniące się oczka...
Zad 2
S - Siostra
B - Brat
S - Kochany braciszku pomożesz mi z zadankiem?
B - A z czego masz te zadanie siora?
S - Z polskiego. Mam napisać ładne opowiadanie na dowolny temat.
B - Później Ci pomogę, bo najpierw kochana siostruniu idę do kolegi, ach jak dobrze, że masz starszego brachola. Co Ty byś beze mnie zrobiła?
S - Nie wiem Piotrusiu, dziękuję Ci bardzo.
B - To do zobaczenia później Dorotko.
S - Paa braciszku. Jak wróci mama, to powiem jej, że znów polazłeś do kolegi.
Przed domem mojego niedawno poznanego koleżki stał groźne wyglądający pies. Mój kolega mowil ze to tylko mały psiaczek i nie mam czego sie bac. Kiedy jednak go zobaczyłem wcale nie uznałem ze jest to niegroźny, malutki, słodziutki psiak. Wrecz przeciwnie, bałem sie przejść przez furtkę.
Zad.2
- Czesc braciszku!
- Czesc siora!
- mógłbyś dac mi pieniążki na czekoladki bo mamusia nie zostawiła dzis nic na stoliczku obok mojego lozka tak jak robi to zawsze
- nie dam ci pieniędzy, niedlugo staniesz sie grubasem, lepiej wypuść na dwor naszego kocura