Witam dziś mam dla was 2 zadania za które odpłacam pkt. Zadania potrzebne do jutra rana a dokładniej do godz ok 6.00 Zad 1 W jaki sposób przebonałbyś swoją ukochaną o swoich uczuciach? Napisz dluższą wypowiedz monologową. Zad 2 Co by było, gdyby Romeo i Julia nie umarli? Napisz ciąg dalszy opowiadania !!
Zadanie 1. -Wiola, chciałbym Ci powiedzieć, że już od dawna czuję do Ciebie coś niezwykłego. Nie potrafię jeść, ani spać. Moje myśli wciąż krążą wokół Ciebie. Nasza znajomość się rozwija, tak samo jak moja miłość do Ciebie. Z dnia na dzień czuję, że coraz bardziej się w Tobie zakochuję. Widzę w Tobie same zalety, a wad nie zauważam. Jesteś dla mnie idealna. Po prostu kocham Cię.
Mam nadzieję, że tyle wystarczy i, że to o to chodziło...
Zadanie 2. Romeo spojrzał niespokojnie na swoich rodziców. Zastanawiał się jak im powiedzieć, o tym, iż kocha Julię i nie zamierza z niej zrezygnować. Głęboko zaczerpnął powietrze i powiedział jednym tchem: - Mamo, tato kocham Julię Capulett i chciałbym się z nią ożenić. Ojciec spojrzał groźnym wzrokiem na syna. Romeo widząc to kontynuował: - Chyba chcecie abym był szczęśliwy? A w pełni szczęśliwy mogę być tylko przy Juli. Matka nie dopuszczając męża do słowa odparła: - Kochanie, ja chcę żeby nasz syn był szczęśliwy. Przecież ta nasza nienawiść do Capulettów nie może trwać wiecznie! Jej mąż zastanowił się chwilę, po czym nic nie mówiąc wyszedł z jadalni. Matka z zatroskaniem spojrzała na syna i powiedziała: - Twój tata potrzebuje trochę czasu... Następnego dnia Romeo wchodząc do holu zauważył, że rodzice zakładają płaszcze i najwyraźniej gdzieś się wybierają. Jednak nic nie mówiąc poszedł do jadalni. Nagle usłyszał głos matki: - Romeo, to nie idziesz z nami do Capulettów? Wybieramy się do nich, aby zakończyć tą nienawiść. Romeo popatrzył na matkę, a do oczu napłynęły mu łzy. Pośpiesznie ubrał płaszcz i razem z rodzicami wyszli z domu. U Capulettów zabawili całe popołudnie. Julia i Romeo cieszyli się sobą, a ich rodzice patrzyli na zakochanych oczami pełnych łez ze wzruszenia. Wkrótce odbył się ślub Romea i Julii. Młode małżeństwo zamieszkało razem, a kilka miesięcy później przyszło na świat ich pierwsze dziecko. Rok później Julia znów urodziła maluszka. Para była szczęśliwa, a ich rodzice pomagali im w wychowaniu dzieci.
Pozdrawiam!
4 votes Thanks 3
staraantonina1
W jaki sposób przebonałbyś swoją ukochaną o swoich uczuciach? Napisz dluższą wypowiedz monologową.
Moja Droga... Wiem, że to co teraz usłyszysz z moich ust, może Cię zaskoczyć, jednak biję się z myślami od tygodnia i już nie podołam dalej ukrywać moich uczuć do Ciebie.. Prawda jest taka, że miłuję Cię już od dłuższego czasu. Wiem też, że moje uczucie może być nieodwzajemnione, dlatego zrozumiem, jeśli odmówisz lub całkowicie się ode mnie odwrócisz. Proszę Cię tylko o jedno. Przemyśl dokładnie swą decyzję, zanim cokolwiek mi odpowiesz... Nie chcę, abyśmy oboje tkwili w udawanym, nieszczerym związku, bowiem sądzę, że to najgorsze, co może spotkać dwójkę ludzi. Nie pragnę niczyjego nieszczęścia, tym bardziej Twojego, osoby, która jest mi tak bliska...
Co by było, gdyby Romeo i Julia nie umarli? Napisz ciąg dalszy opowiadania !!
Gdy Romeo, który już wcześniej zażył truciznę, obudził się, był w głębokim szoku. Jak to się stało, że trucizna nie doprowadziła do śmierci ? Jego przemyślenia przerwał jakiś dźwięk, dochodzący gdzieś z oddali. Począł się zatem rozglądać wkoło siebie. Dopiero wtedy ujrzał swą ukochaną, która spoczywała koło niego. Jaki był jego smutek, gdy zobaczył jej zamknięte oczy.. W nagłym ataku żalu, począł nią gwałtownie potrząsać. Jednak nie dało to najmniejszego rezultatu. Jedyną nadzieją był tu Ojciec Laurenty, który od zawsze był ich wiernym przyjacielem. Romeo jakimś cudem podniósł martwe ciało Julii i szybko począł podążać w stronę mieszkania duchownego. Jego krokom sprzyjała noc, która zasłoniła skradającą się postać. Gdy już zapukał do dzwii, te bardzo szybko się otworzyły, zupełnie jakby Laurenty wiedział, że Romeo go poprosi o pomoc. Zakochany zdał sobie sprawę, że to prawda, gdy zobaczył leżące na stole mikstury, które zapewne miały przywrócić martwej życie. Chłopak po krótkiej wymianie spojrzeń z Ojcem, bez słowa położył Julię na łóżku, które stało w izbie.Po kilku chwilach Romeo usłyszał krzyk Julii. Nie mógł w to uwierzyć, bo przecież jeszcze niedawno była zupełnie martwa.. Szybko podbiegł do łóżka, a tam zobaczył, że jego ukochana siedzi na brzegu posłania i patrzy się w jego stronę. Czym prędzej złapał ją w ramiona...
Zakochani postanowili następnego dnia wyjechać z miasta, by z dala od wszystkich przeciwników ich związku, by gdzieś indziej zacząć nowe, całkiem szczęśliwe życie...
Zadanie 1.
-Wiola, chciałbym Ci powiedzieć, że już od dawna czuję do Ciebie coś niezwykłego. Nie potrafię jeść, ani spać. Moje myśli wciąż krążą wokół Ciebie. Nasza znajomość się rozwija, tak samo jak moja miłość do Ciebie. Z dnia na dzień czuję, że coraz bardziej się w Tobie zakochuję. Widzę w Tobie same zalety, a wad nie zauważam. Jesteś dla mnie idealna. Po prostu kocham Cię.
Mam nadzieję, że tyle wystarczy i, że to o to chodziło...
Zadanie 2.
Romeo spojrzał niespokojnie na swoich rodziców. Zastanawiał się jak im powiedzieć, o tym, iż kocha Julię i nie zamierza z niej zrezygnować. Głęboko zaczerpnął powietrze i powiedział jednym tchem:
- Mamo, tato kocham Julię Capulett i chciałbym się z nią ożenić.
Ojciec spojrzał groźnym wzrokiem na syna. Romeo widząc to kontynuował:
- Chyba chcecie abym był szczęśliwy? A w pełni szczęśliwy mogę być tylko przy Juli.
Matka nie dopuszczając męża do słowa odparła:
- Kochanie, ja chcę żeby nasz syn był szczęśliwy. Przecież ta nasza nienawiść do Capulettów nie może trwać wiecznie!
Jej mąż zastanowił się chwilę, po czym nic nie mówiąc wyszedł z jadalni. Matka z zatroskaniem spojrzała na syna i powiedziała:
- Twój tata potrzebuje trochę czasu...
Następnego dnia Romeo wchodząc do holu zauważył, że rodzice zakładają płaszcze i najwyraźniej gdzieś się wybierają. Jednak nic nie mówiąc poszedł do jadalni. Nagle usłyszał głos matki:
- Romeo, to nie idziesz z nami do Capulettów? Wybieramy się do nich, aby zakończyć tą nienawiść.
Romeo popatrzył na matkę, a do oczu napłynęły mu łzy. Pośpiesznie ubrał płaszcz i razem z rodzicami wyszli z domu. U Capulettów zabawili całe popołudnie. Julia i Romeo cieszyli się sobą, a ich rodzice patrzyli na zakochanych oczami pełnych łez ze wzruszenia. Wkrótce odbył się ślub Romea i Julii. Młode małżeństwo zamieszkało razem, a kilka miesięcy później przyszło na świat ich pierwsze dziecko. Rok później Julia znów urodziła maluszka. Para była szczęśliwa, a ich rodzice pomagali im w wychowaniu dzieci.
Pozdrawiam!
Moja Droga... Wiem, że to co teraz usłyszysz z moich ust, może Cię zaskoczyć, jednak biję się z myślami od tygodnia i już nie podołam dalej ukrywać moich uczuć do Ciebie.. Prawda jest taka, że miłuję Cię już od dłuższego czasu. Wiem też, że moje uczucie może być nieodwzajemnione, dlatego zrozumiem, jeśli odmówisz lub całkowicie się ode mnie odwrócisz.
Proszę Cię tylko o jedno. Przemyśl dokładnie swą decyzję, zanim cokolwiek mi odpowiesz... Nie chcę, abyśmy oboje tkwili w udawanym, nieszczerym związku, bowiem sądzę, że to najgorsze, co może spotkać dwójkę ludzi. Nie pragnę niczyjego nieszczęścia, tym bardziej Twojego, osoby, która jest mi tak bliska...
Co by było, gdyby Romeo i Julia nie umarli? Napisz ciąg dalszy opowiadania !!
Gdy Romeo, który już wcześniej zażył truciznę, obudził się, był w głębokim szoku. Jak to się stało, że trucizna nie doprowadziła do śmierci ? Jego przemyślenia przerwał jakiś dźwięk, dochodzący gdzieś z oddali. Począł się zatem rozglądać wkoło siebie. Dopiero wtedy ujrzał swą ukochaną, która spoczywała koło niego. Jaki był jego smutek, gdy zobaczył jej zamknięte oczy..
W nagłym ataku żalu, począł nią gwałtownie potrząsać. Jednak nie dało to najmniejszego rezultatu. Jedyną nadzieją był tu Ojciec Laurenty, który od zawsze był ich wiernym przyjacielem.
Romeo jakimś cudem podniósł martwe ciało Julii i szybko począł podążać w stronę mieszkania duchownego. Jego krokom sprzyjała noc, która zasłoniła skradającą się postać.
Gdy już zapukał do dzwii, te bardzo szybko się otworzyły, zupełnie jakby Laurenty wiedział, że Romeo go poprosi o pomoc. Zakochany zdał sobie sprawę, że to prawda, gdy zobaczył leżące na stole mikstury, które zapewne miały przywrócić martwej życie. Chłopak po krótkiej wymianie spojrzeń z Ojcem, bez słowa położył Julię na łóżku, które stało w izbie.Po kilku chwilach Romeo usłyszał krzyk Julii. Nie mógł w to uwierzyć, bo przecież jeszcze niedawno była zupełnie martwa.. Szybko podbiegł do łóżka, a tam zobaczył, że jego ukochana siedzi na brzegu posłania i patrzy się w jego stronę.
Czym prędzej złapał ją w ramiona...
Zakochani postanowili następnego dnia wyjechać z miasta, by z dala od wszystkich przeciwników ich związku, by gdzieś indziej zacząć nowe, całkiem szczęśliwe życie...