September 2018 2 55 Report

Wincenty Pol - Pożegnanie

Panna młoda, jak jagoda,
Stojąc we drzwiach płacze:
Kiedy ja cię,
W naszej chacie,
Tu znowu zobaczę?

Przed dziewczyną, przed maliną,
Stoi chłopak zbrojny,
A koń wrony,
Kulbaczony,
Rwie się niespokojny.

Ciężka droga, bo na wroga,
Nie rwij się, koniku!
W krwawym polu,
W srogim bolu,
Legnie was bez liku.

Idź gdy trzeba! Niech Cię nieba,
niech Cię Bóg prowadzi!
Lecz ten krzyżyk
I szkalplerzyk
W boju nie zawadzi.

Za wygraną zmów co rano:
Trzy ~Zdrowaś~ i ~Wierzę~;
Kto pobożny
I ostrożny,
Tego i Bóg strzeże

Rzekła płacze . Wrona kracze,
A to wrzask złowrogi,
Nie pomoże:
Święty Boże!
Kraj nad wszystko drogi.

Przyjął krzyżyk i skalperzyk,
Westchnął dosiadł konia
Skinął głową:
Bądź mi zdrową!
I ruszył wzdłuż błonia.

Ale prędzej z szarej przędzy
Srebrna nić wypłynie,
Niż we swaty
Do jej chaty
Staś kiedy zawinie.

Porównaj obraz Grottgera pożegnanie powstańca z wierszem Pola.

Proszę na dzisiaj jak ktoś może i szybko :P


Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.