Wiersze na dzień dziecka, z neta.TYLKO NIE ŻYCZENIA!
jomiku
Ze wszystkich kwiatów świata chciałbym zerwać... słońce i dać je potem Tobie złociste i gorące. Słoneczko jest daleko, ale się nie martw (imię) narysowałem drugie, jest prawie takie samo. Teraz Cię wycałuję, jak mogę najgoręcej, bo tak Cię kocham bardzo, że już nie można więcej.
1 votes Thanks 1
inwencjatworcza
Idzie misio...Idzie słonik... Idzie lalka...No i konik... Wszyscy razem z balonami... I wesołymi buziami... Bo to dzien radosny wielce... Masz juz jeden roczek więcej...
____________________________________________
"Gdybym miał dziesięć rąk" Joanna Kulmowa
Gdybym miał dziesięć rąk to jedną drapałbym się w głowę. Drugą jadłbym lody czekoladowe. Trzecią grałbym w guziki. Czwartą szarpałbym dziewczyńskie warkoczyki. Piątą sprałbym tych dwóch od sąsiadki. Szóstą skubałbym kwiatki. Siódmą od niechcenia kierowałbym ulicznym ruchem. Ósmą łapałbym muchę. Dziewiątą waliłbym w ogromny bęben. A dziesiątą? Dziesiątej używać nie będę. Bo co? Bo rzecz wiadoma. Straszniem się napracował tamtymi dziewięcioma!
chciałbym zerwać... słońce
i dać je potem Tobie
złociste i gorące.
Słoneczko jest daleko,
ale się nie martw (imię)
narysowałem drugie,
jest prawie takie samo.
Teraz Cię wycałuję,
jak mogę najgoręcej,
bo tak Cię kocham bardzo,
że już nie można więcej.
Idzie lalka...No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
I wesołymi buziami...
Bo to dzien radosny wielce...
Masz juz jeden roczek więcej...
____________________________________________
"Gdybym miał dziesięć rąk"
Joanna Kulmowa
Gdybym miał dziesięć rąk
to jedną drapałbym się w głowę.
Drugą jadłbym lody czekoladowe.
Trzecią grałbym w guziki.
Czwartą szarpałbym dziewczyńskie warkoczyki.
Piątą sprałbym tych dwóch od sąsiadki.
Szóstą skubałbym kwiatki.
Siódmą od niechcenia kierowałbym ulicznym ruchem.
Ósmą łapałbym muchę.
Dziewiątą waliłbym w ogromny bęben.
A dziesiątą?
Dziesiątej używać nie będę.
Bo co?
Bo rzecz wiadoma.
Straszniem się napracował tamtymi dziewięcioma!