Wiersz o morzu. bez rymów, potrzebny na teraz ;) ;*** i własną ręcznie napisany ;)
tomi0205
Morze jak cie pierwszy raz ujrzałem że jesteś ogromne i że masz najwięcej muszelek i bursztynów. Jak w pięknym mieście, Pływaja rybki, piekne płocie i śliczne rozgwiazdki.
Na plaży bawią się dzieci, zbierają muszle i małże. Słońce świeci, statki pływają, a morze szumi i wszyscy sa weseli.
I to już taki jest ten nadmorski świat, cichy skryty i tajemniczy.
niewiem jak długi miał byc:-) ale chyba jest okej troche sie namęczylem przy nim :)
raz ujrzałem
że jesteś ogromne i że
masz najwięcej
muszelek i bursztynów.
Jak w pięknym mieście,
Pływaja rybki,
piekne płocie
i śliczne rozgwiazdki.
Na plaży bawią się dzieci,
zbierają muszle i małże.
Słońce świeci,
statki pływają,
a morze szumi
i wszyscy sa weseli.
I to już taki jest
ten nadmorski świat,
cichy
skryty
i tajemniczy.
niewiem jak długi miał byc:-)
ale chyba jest okej
troche sie namęczylem przy nim
:)