Wiersz o lecie, lub wakacjach znanego autora np. Gałczyńskiego.
Jan Brzechwa Przyjście lataI cóż powiecie na to, Że już się zbliża lato? Kret skrzywił się ponuro: - Przyjedzie pewnie furą. Jeż się najeżył srodze: - Raczej na hulajnodze. Wąż syknął: - Ja nie wierzę. Przyjedzie na rowerze. Kos gwizdnął: - Wiem coś o tym. Przyleci samolotem. - Skąd znowu - rzekła sroka - Nie spuszczam z niego oka I w zeszłym roku, w maju, Widziałam je w tramwaju. - Nieprawda! Lato zwykle Przyjeżdża motocyklem! - A ja wam to dowiodę, Że właśnie samochodem. - Nieprawda, bo w karecie! - W karecie? Cóż pan plecie? - Oświadczyć mogę krótko, Przypłynie własną łódką. A lato przyszło pieszo - Już łąki nim się cieszą I stoją całe w kwiatach Na powitanie lata.
Liczę na naj !
Pozdawiam Info100 !
Ewa Dembiniok
Lato
Lato pora leśnych zabaw
i polowań na motyle.
W dni upalne - mleczne lody
lemoniada - słodkie chwile.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jan Brzechwa
Przyjście lata
I cóż powiecie na to,
Że już się zbliża lato?
Kret skrzywił się ponuro:
- Przyjedzie pewnie furą.
Jeż się najeżył srodze:
- Raczej na hulajnodze.
Wąż syknął: - Ja nie wierzę.
Przyjedzie na rowerze.
Kos gwizdnął: - Wiem coś o tym.
Przyleci samolotem.
- Skąd znowu - rzekła sroka -
Nie spuszczam z niego oka
I w zeszłym roku, w maju,
Widziałam je w tramwaju.
- Nieprawda! Lato zwykle
Przyjeżdża motocyklem!
- A ja wam to dowiodę,
Że właśnie samochodem.
- Nieprawda, bo w karecie!
- W karecie? Cóż pan plecie?
- Oświadczyć mogę krótko,
Przypłynie własną łódką.
A lato przyszło pieszo -
Już łąki nim się cieszą
I stoją całe w kwiatach
Na powitanie lata.
Liczę na naj !
Pozdawiam Info100 !
Ewa Dembiniok
Lato
Lato pora leśnych zabaw
i polowań na motyle.
W dni upalne - mleczne lody
lemoniada - słodkie chwile.