Wesoła szkoła i przyjaciele klasa 3 ćwiczenia pisemne cześć 2 str 14 ćwicz 1
wymeśl i napisz kilka zdań o swojej podróży w kosmos i spotkaniu zkosmitami
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Gdybym miał okazje wybrać się w kosmos odrazu bez zastanowienia zrobił bym to. Niezależnie od tego gdzie ta podróż miała by się kończyć . Leciał bym tam ogromnym czerwonym statkiem kosmicznym do którego zabrałbym paczkę przyjaciół. Wiem że na pewno spotkalibyśmy kosmitów z nimi też postanowił bym się zaprzyjaźnić aby opowiedzieli nam wszystko o kosmosie.
Pewnej nocy obudził mnie przeraźliwy hałas. Zaspana, wyjrzałam przez okno. W ogrodzie stał ogromny statek kosmiczny. Nagle moje oczy poraził blask. Ze statku wyszedł jakiś dziwny ludek. Miał niebieską głowę, a na niej osiem przeraźliwie ochydnych czułek. Jego oczy były ogromne, czerwone i całe w dziwnym śluzie. Nie wiem co się stało, ale nagle znalazłam się w statku kosmicznym, zapięta pasami, na niebieskim, wodnym fotelu. Obok mnie siedział kosmita. Przedstawił się jako Antarek Kracki z planety Saturn. Nie zdziwiło mnie to. Nagle coś przyparło mnie do fotela. Okazało się, że startujemy. Po kilku minutach byłam już na Saturnie. Gdy wysiadłam kosmita złapał mnie za rękę. Powiedział, że muszę uratować jego planetę, ale najpierw musi mi pokazać sprzęt i musi mnieoprowadzić. Zgodziłam się, bo zawsze chciałam być bohaterką. Poszłam za Antarkiem. Zaprowadził mnie do sali w, której znajdowały się różne sprzęty. Wzięłam jeden i natychmiast znalazłam się na polu bitwy. Na przeciwko mnie stał jakiś przeraźliwy kosmita z fioletowym ciałem i żółtymi, ochydnymi oczami oraz czułkami. Okazało się, że umiem obsługiwać broń, więc strzeliłam. Kosmita wybuchł, a z niego wysypały się cukierki. Wszyscy mi dziękowali. Antarek odwiózł mnie do domu, a ja zasnęłam. Rano uznałam to wszystko za sen.