Według podanego planu napisz krótkie opowiadanie pt. "Mój poranek" .Tekst ten powinien być dynamiczny,użyj więc jak najwięcej czasowników w czasie teraźniejszym. A o to ten plan: 1.Pobudka. 2.Poranna toaleta. 3.Śniadanie. 4.Plecak. 5.Droga do szkoły. 6.Przed dzwonkiem na pierwszą lekcję.
Proszę o pomoc daje naj.
Jesy5
Zadzwonił budzik. Zerwałam się z łóżka i pobiegłam do toalety. W toalecie zaczęłam energicznie szczotkowac zęby. Potem zbiegłam ze schodów na śniadanie. Zjadłam i od razu umyłam po sobie talerz oraz kubek. Zapomniałam wziąść ze swojego pokoju plecak wiec musiałam wejść po schodach do mojego pokoju. Nie mogłam go znaleźć , szukałam go wszędzie aż nagle mama krzyknęła do mnie że jest on w kuchni, a wiec znowu musiałam zejsc po schodach , ale tym razem schodziłam coraz szybciej. Wzięłam plecak i poszłam na przystanek. Czekałam za autobusem bardzo długo , ale przyjechał. Wysiadłam z autobusu i udałam się w stronę szkolnych drzwi. Przed dzwonkiem na pierwszą lekcje przywitałam się ze wszystkimi moimi kolegami i koleżankami z klasy.
Rano, gdy wstaję... Właśnie się obudziłam, spojrzałam na budzik a to już godzina 7.05.
Ja przecież zaczynam lekcje na 25 min trzeba się spieszyć.
Szybko do łazienki idę myje buzie, uszy, szyję potem śniadanie całe zjem
wezmę plecak i dam mamie buzi. Wychodzę z domu i macham rodzinie.
Oooo... to przecież Kuba. Biegnę do niego, a on do mnie
- Witaj Kubo
-Witaj Alu musimy się spieszyć
- to biegnijmy
W szkole dzwonek zadzwonił, a Kuba Alę cały czas gonił. Na lekcje spóźnili się dwie minuty nikt nie zauwarzyl na szczęście tego bo Kuba jest Ali najleprzym kolegą
Rano, gdy wstaję...
Właśnie się obudziłam, spojrzałam na budzik a to już godzina 7.05.
Ja przecież zaczynam lekcje na 25 min trzeba się spieszyć.
Szybko do łazienki idę myje buzie, uszy, szyję potem śniadanie całe zjem
wezmę plecak i dam mamie buzi. Wychodzę z domu i macham rodzinie.
Oooo... to przecież Kuba. Biegnę do niego, a on do mnie
- Witaj Kubo
-Witaj Alu musimy się spieszyć
- to biegnijmy
W szkole dzwonek zadzwonił, a Kuba Alę cały czas gonił. Na lekcje spóźnili się dwie minuty nikt nie zauwarzyl na szczęście tego bo Kuba jest Ali najleprzym kolegą