Wciel się w rolę Ani Shirley lub Gilbertha Bythe i opisz dowolną sytuację z życia bohatera.
Dam naj, ale prosze aby praca była no około jedną kartkę z zeszytu i koniecznie na dziś
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Gilberth nie mógł chyba przywyknąć do tego, że dziewczyna po prostu sie nim nie interesuje, nie patrzy. Nie powiem jak się poczułam gdy wychylił się w stronę przejścia pomiędzy ławkami, pochwycił koniec jednego z moich długich warkoczy i pociągnął ku sobie przy okazji wołając "Patrzcie! Marchewka! Marchewka!". Nie mogłam już wytzrymac !!! Musiałam rzucić mu moje mściwe spojrzenie. Zerwałam się z miejsca, a wszystkie jasne moje rojenia pierzchły w jednej chwili. Oczy mi gorzały gniewem, lecz prawie natychmiast przygasiły je łzy wściekłości i upokorzenia. Teraz z perspektywy czasu wiem że to było może niekoniecznie mądre ale co mogłam zrobić. Chociaż to co zrobiłam później było jeszcze gorsze. Cisnęłam swą tabliczką szyfrową w głowę Gilberta, cisnęła z taka siłą, ze tabliczka pękła. Reakcja innych uczniów nie koniecznie mnie zdziwiła Diana otworzyła usta i oniemiała, Ruby, skłonna do łez, zaczęła płakać. Tomek Sloane puścił swój zaprzęg koników polnych, przyglądając się tej scenie z otwartymi ustami. Pan Phillips wielkimi krokami zbliżył się do mnie położył swą ciężką dłoń na moim ramieniu i swoim surowym głosem zapytał się co to miało znaczyć. Nie wiedziałam jak to się stało nie potrafiłam nic odpwoedzieć. Natomiast Gilberth wziął winę na siebie. Chyba jednak niesprawiedliwie go oceniałam. Kazał mi stanąc pod tablicą, ale to nie było najgorsze na tablicy napisał „Andzia Shirley ma bardzo brzydki charakter. Andzia Shirley powinna starać się panować nad swą złością”. Gniew w mojej duszy wrzał jeszcze zbyt silnie i dodawał jej sił w tym strasznym upokorzeniu. Z palącymi policzkami gniewnie odtrącała spojrzenia Diany, pełne oburzenia ruchy głowy Karola Sloane i złośliwy uśmiech Józi Pye. Na Gilberta nie spojrzałam. Nigdy już na niego nie spojrzę ! Nigdy nie przemówię do niego!