Niejaki Zenek Wójcicki uratował dziecko . Nie chcial podać swoich danych ale jego kolega Julek zrobił to za niego . Do wypadku doszło obok sklepu na warszawskiej drodze .Matka z dzieckiem przyjechała koniem do sklepu . Chłopca zostawiła w wozie i poszła po zakupy.Nagle zza zabudowwań wyjechał traktor.Koń przestraszył się huku i zaczą uciekać .Zenek nie czekał długu i ruszył za pędzącym koniem .Chwycił dziecko przechucił go naprzód i zaczą hamować konia .Nagle na szosie pojawił się samochód ,chłopiec błyskawicznie skręcił na łąkę ,gdzie zmęczony koń sam się zatrzymał.
Niejaki Zenek Wójcicki uratował dziecko . Nie chcial podać swoich danych ale jego kolega Julek zrobił to za niego . Do wypadku doszło obok sklepu na warszawskiej drodze .Matka z dzieckiem przyjechała koniem do sklepu . Chłopca zostawiła w wozie i poszła po zakupy.Nagle zza zabudowwań wyjechał traktor.Koń przestraszył się huku i zaczą uciekać .Zenek nie czekał długu i ruszył za pędzącym koniem .Chwycił dziecko przechucił go naprzód i zaczą hamować konia .Nagle na szosie pojawił się samochód ,chłopiec błyskawicznie skręcił na łąkę ,gdzie zmęczony koń sam się zatrzymał.