W załączniku Z góry dziękuje I plis szybko :) Tyle ile jest zaznaczone :*
Kwiatek99
Łukasz nie mógł doczekać się uroczystego otwarcia szkolnego lodowiska zaplanowanego na 10 lutego. Dzień wcześniej pobiegł zobaczyć czy wszytko jest już gotowe. Po drodze spotkał Marcina. Marcin, Jarek i Paweł wylewali wodę na lodowisko i pękł wąż. Marcin wracał do domu, bo oblał sobie nogawkę wodą. Przyjechał pan Kowalski, który pracuje w straży pożarnej, naprawił węża i dokończył z chłopcami wylewanie wody. Następnego dnia lodowisko będzie gotowe.