W Twoim domu pojawilo sie zwierze. w liscie do znajomego napisz:
jakie to zwierze i w jakich okolicznosciach pojawilo sie w twoim domu
jak zareagowali twoi rodzice i dlaczego
jak wyglada zwierze i co potrafi
w jaki sposob sie nim opiekujesz i kto ci pomaga
DAJE NAJ I PROSZE O SZYBKA ODPOWIEDZ
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Bydgoszcz, 06.10.2010r
Kochana Zosiu!!
Wczoaj kiedy wróciłam do domu w swoim pokoju zobaczyłam ślicznego, małego i słodkiego szczeniaczka.
Pobiegłam do mamy i zapytałam czyj on jest. Odpowiedziała ze nasz ucieszyłam się bardzo i od razu bawiłam się ze swoim psiakiem. W opiece nad nim pomaga mi cała rodzina. Jeżeli chcesz, to przyjdź do mnie jutro to go zobaczysz.
Pozdrawiam Asia
Hi ...
I wanted to tell you that I have a pet at home!
I came back from school and noticed a little homeless dog. It was so beautiful that I just had to have it!
I took it home and showed my parents. They said that this is a big responsibility and I even thought about but I knew I really want to stop it.
I told him that I bring out every day and clean up after him. They agreed.
We call them Teddy as these fluffy fur, and such dark eyes.
It turned out that she can sit on command, get up and do the dog died! Complimented the mom and she told me to go further taught various tricks.
Recently we went with my mom to the vet because there was no need to check if anything is obviously ill and vaccinated. Mom and dad are very help me look after him.
I hope to see you soon so I can introduce you Bears.
Yours
.......
Cześć...
Chciałam bym ci powiedzieć że mam w domu zwierzątko!
Wracałam ze szkoły i zauważyłam małego bezdomnego pieska. Był taki piękny że po prostu musiałam go mieć!
Wzięłam go do domu i pokazałam rodzicom. Powiedzieli że to duży obowiązek i żebym się jeszcze zastanowiła ale wiedziałam że bardzo chcą go zatrzymać.
Powiedziałam że mogę go wyprowadzać codziennie i sprzątać po nim. Oni się zgodzili.
Nazwaliśmy je Misia ponieważ na takie puszyste futerko i takie ciemne oczy.
Okazało się że potrafi na rozkaz usiąść, wstać i zrobić zdechł pies! Pochwaliłam się mamie a ona powiedziała żebym go dalej uczyła różnych sztuczek.
Ostatnio poszliśmy z mamą do weterynarza bo było trzeba sprawdzić czy nie jest na nic chory i oczywiście zaszczepić. Mama i tata bardzo pomagają mi się nim opiekować.
Mam nadzieje że niedługo się zobaczymy żebym mogła ci przedstawić Misię.
Pozdrawiam
.......